Widziałam wczoraj chustomamę :D Pierwszy raz mi nieznaną ;) Wczoraj na Alei Zakochanych, spacerowała z koleżanką i noworodkiem (prawdopodobnie, bo kruszynka...) w chuście ;) Chusta od Aimelle, taka w czerwone wzory. Chustomamo odezwij się, jest nas w Białymstoku coraz więcej! :)