Wersja do druku
nie wiem czy ktos mnie przebije ;) Widziałam roneczke we śnie :) Co ciekawe, nigdy tu na forum nie rozmawiałyśmy, zadnego priva nic :) chyba wczoraj przed snem czytalam jakis Twój wątek.
No wiec widziałyśmy sie w aptece, gdzie "pani magister" zwracala sie do Ciebie per roneczko :)
a nie pani magister roneczko?
Uśmiałam się troszkę, hehehe no i bardzao mnie zaskoczył twój sen :-)
A miałam jeszcze ten gigantyczny brzuch czy już nie? A może jescze nie?
Nie wiem bo w sumie była to apteka gdzie miałaś specjalne chody, i byłas obsługiwana na zapleczu ;) nooo ciekawe co tam kupowałaś ;)
Chody w aptece, obsługa na zapleczu. Brzmi tak bardzo podejrzanie...
Mam nadzieję, że szybko się obudziłaś.
Ja nigdy nie pamiętam co mi się śni :-(