Atrakcje w Warszawie-dla 3-latka

Witam!
To pytanie do "obfitej" grupy warszawskiej:) Za tydzień będziemy przejazdem w Wawie i chcemy z dziećmi coś fajnego zobaczyć. Znajomych tam mamy zupełnie "niedzieciowych", więc oni nic nam nie podpowiedzą. A Wy na pewno wiecie, gdzie pójść z ciekawskim trzylatkiem i zachustowaną półroczną młodą. Wskazówki dla chętnych do pomocy: młody lubi ZOO, mimo że conajmniej 2 razy w mies chodzimy z nim do naszego. Czy w Wawie są jakieś "odjechane" zwierzęta, których nie ma we Wro? Czy da się tam pójść z wózkiem, czy raczej w chuście? Ja np. chciałanbym pójść do muzeum Powstania (tylko z młodą)-czy wpuszczą mnie tam z wózkiem (czy raczej iść w chuście) i ile czasu zajmuje przejście całości, czy jest gdzie nakarmić (pierś, czyli usiąść gdzieś bym musiała)? Bardzo będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.
naa! Tak w ogóle to młody najbardziej lubi strażaka Sama:)

W zoo nie wszędzie wejdziesz z wózkiem, np. na wejściu do akwarium jest napis, że się wejść nie da (chociaż Hanti pisze, że da się ;-)). Do wielu miejsc też z wózkiem nie podejdziesz (np. niedźwiedzie, wielbłądy) bo są schodki.
Nie wiem, jakich zwierząt nie ma we Wrocku a są w W-wie, ale jest "Baśniowe Zoo" http://www.zoo.waw.pl/ - tu na podstronce "Przewodnik" jest na samym dole opisane. My niestety nie znaleźliśmy, ale młoda i tak już nie miała siły. 3-letniego chłopczyka prawdopodobnie zainteresuje Muzeum Kolejnictwa, może Wojska Polskiego, kursuje też tramwaj wodny (prom przez Wisłę - można przepłynąć na druga stronę do ZOO właśnie tym tramwajem).
Podobno super jest ten plac zabaw: http://www.miastodzieci.pl/plac.php/id,142,d,22.html - koleżanki chwalą, ja niestety nie byłam.

Bardzo dziękuję za odzew! Myślałam, że będziemy mieli problem z zagospodarowaniem czasu, a teraz widzę, że może go nam nie starczyć! Na "mieście dzieci" (dzięki za stronkę!) znalazłam jeszcze Pepeland i Piaseczyńską Kolej Wąskotorową-wie ktoś, czy warto?

Muzeum Powstania Warszawskiego jest super, polecam dla młodziaków jest sala Małego Powstańca, wszystkiego można dotknąć, a drastyczne sceny i rekwizyty są tak umieszczone, że najmłodsi nie są w stanie ich zobaczyć.
Uwaga - bywa dość tłoczno jak na wózek, ale da sie nim wjechać wszędzie :).
Bardzo miła obsługa zawsze pomoże, jakby gdzieś znaleźć ustronie na pierś trzeba było.

miłego zwiedzania :)

pepeland moze byc fajny, jest czolg, konie, malpi gaj, woz strazacki do przejazdzek, trzylatka juz to powinno zainteresowac i zSamem sie wiaze ;)
jeszcze w bluecity jest akwarium troche drogie ale fajne