Przyznajcie się, to ktoś z Was?
Byłam z Zochą zamotaną w ślimaki pod kurtką.
Uśmiech chustomamy wskazywał niezmierne pokrewieństwo dusz sugerujące pochodzenie z forum;)
Wersja do druku
Przyznajcie się, to ktoś z Was?
Byłam z Zochą zamotaną w ślimaki pod kurtką.
Uśmiech chustomamy wskazywał niezmierne pokrewieństwo dusz sugerujące pochodzenie z forum;)