Wersja do druku
czy cienkie chusty nie wrzynaja sie na krawedziach? mam lniana samoróbkę i mam wrażanenie właśnie że krawędzie za mocno wciskają się w ciałko, czy to wina mojej chusty?jest super cienka, 100% len więc na lato byłaby super. a np ellaroo tez nie jest skosnokrzyżowa, więc chyba też się nie rozciąga przy dociąganiu, a może się mylę?
ja zaczęłam przygodę tkanochustową z Ellaroo, nie doczytałam, ze nie jest skośnokrzyżowa, kupiłam, bo piękna była.
Faktycznie wiecznie mi wisiały falbanki z brzegów, nie wrzynały się jakoś mocno, ale musieli doświadczenie mocno nade mną pracować, zebym w miarę dobrze ją dociągała.
ALE jak już to opanujesz... to świat jest Twój :)
A moja samoróbka była nie do noszenia absolutnie (flanela)
dobrze dociągnięte na całej szerokości - jak dla mnie nie...
tzn najcieńszą w łapach to miałam bambusa diamentowego Nati - fakt generalnie trochę się wrzyna przy 10kilo :D ale żeby tam krawędź specjalnie "piła" to nie...
bo ellarro nie jest typowo skosnokrzyzowa ale wykazuje zachowania skosnokrzyżowej czyli oporuje (mozniej niz standardowo) po długości i szerokosci za to po skosie pieknie pracuje wiec naprawde mozna sie z nia dogadac ;-)Cytat:
Zamieszczone przez doominikaa
Potwierdzam - mam ellaroo i jest fantastyczna. Dociąga się bardzo ładnie, nie zauważyłam, żeby cokolwiek się "wrzynało".
z samorobka raczej bym sie nie zaprzyjaźniła (wiem bo miałam), ale jak bedziesz miec okazje to spróbuj zakardowego vatanaja- świetnie się dociąga i fajnie nosi
Ja mam cienkiego hopka i też dociąga się bardzo dobrze, a z mojego doświadczenia efekt wrzynania się krawędzi wystepuje, gdy chwyci się w dłoń zbyt małą ilość materiału przy dociąganiu, tak ja przetestowałam na sobie, miałam tak zawsze jak dociągałam dowolną chustę (nawet mięciutkie indio).
Popieram, próbowałam w dwóch różnych cienkich hopkach (pasiak i nadruk) i nie wrzyna się nic.Cytat:
Zamieszczone przez malgos
Za to wrzyna mi się Vatanai.... nie wiem czemu
właśnie przyszedł do mnie Julian Didka, cienki żakardzik, suszy się, jutro zobaczymy :) a samoróbkę schowam na pamiątke.
ja to w ogóle tą moją Elsę uwielbiałam. Piękna była, te frędzle i w ogóle...Cytat:
bo ellarro nie jest typowo skosnokrzyzowa ale wykazuje zachowania skosnokrzyżowej czyli oporuje (mozniej niz standardowo) po długości i szerokosci za to po skosie pieknie pracuje wiec naprawde mozna sie z nia dogadac ;-)
no i się dużo na niej nauczyłam :)
Indio Loden jak dokładnie rozłożyłam poły to nigdy mi się nie wrzynał. Jak na szybko to owszem.
Jak poły są szeroko rozłożone to nic mi się nie wrzyna.
a mnie się wrzyna i Vatanai, i cienki Hopek i Girasol i w ogóle wszystko mi się ostatnio wrzyna :( albo coś robię strasznie źle alebo sama już nie wiem, skoro Pyza nie przybrała zbytnio na wadze :confused:Cytat:
Zamieszczone przez Almelle
o, może o to u mnie chodzi, tylko jak złapać dużo materiału, gdy chcę dociągnąć tylko "podpupnik" lub "podkarczak" w kieszonce? :omg:Cytat:
Zamieszczone przez malgos
No mi też Ellaroo świetnie się dociągała. Chyba najlepiej!