:help:Szukam czegoś na lato. Wiem że chcę: len Nati, szary z jasną nitką, Sweet Place lub Japan.
Miał ktoś obydwa? Różnia się? Chodzi mi o gniotliwośc, nośnośc, grubośc i co tam jeszcze przyjdzie do głowy...:hmm: Z góry dzięki za rady:D
Wersja do druku
:help:Szukam czegoś na lato. Wiem że chcę: len Nati, szary z jasną nitką, Sweet Place lub Japan.
Miał ktoś obydwa? Różnia się? Chodzi mi o gniotliwośc, nośnośc, grubośc i co tam jeszcze przyjdzie do głowy...:hmm: Z góry dzięki za rady:D
ja mam tylko szarego japana.
Nosi super moje szczęśliwe 13 kg
nie ma jeszcze lata wiec nie wiem jak będzie, ale nie grzeje jakoś specjalnie
za to gniecie sie strasznie, jak to len
Te dwie chusty są bardzo zbliżone. Mają te same gęstości i przędze. Japan ma drobniejszy wzór, przez co jest trochę bardziej "wypukła, trójwymiarowa", dzięki czemu ma szanse trochę lepiej nosić niż Sweet place, która jest bardziej płaska. Różnica nie powinna być jednak w moim odczuciu bardzo odczuwalna. Wybierz, co Ci się bardziej podoba.
napisze jeszcze że japonia dotarła do mnie sztywna ale juz po pierwszym praniu sporo zmiękła
mam japana - namber łan nośności:)
mam fioletowego japanka z ciemną nitką, bardzo go lubię - nosi świetnie, po praniu fajnie mięknie, cienki to on nie jest ale dla nas ok bo nosi 13kg.
Niestety nie miałam okazji porównać obu tych chust, ale mam lniane miasteczko. Przed praniem (tak tak, zgrzeszyłam i zamotałam zanim wyprałam... :mrgreen:) deska i średnio mi się nośność podobała (Lena waży 12 kg), trudno mi się dociągało.
Po praniu zmiękła, nadal nad nią pracuję, ale nosi świetnie.
Ja preferuję wiązania, które dużą część ciężaru przenoszą na biodra. Ostatnio staram się jednak nie wiązać w pasie (z wiadomych powodów :lol:) - po dzisiejszym 2-godzinnym spacerze z ciężarem, rozłożonym na ramiona i biust :) bardzo polubiłam tę chustę, odejmuje kilogramy i nie trzeba jej co chwilę dociągać.
Sweet place jest troche niedoceniane, nosi super zresztą jak i japan :)
Mi tez sie bardzo spodobala Japonia (miateczko nie zdarzylam odwiedzic), nawet razem z kolezanka zrobilismy pare fotek w brazowej (u nas jest to nie bardzo popurarny kolor)
http://inserver.org.ua/thumbs/741880_dsc6368-1.jpg
http://inserver.org.ua/thumbs/167256_dsc6407-1.jpg
http://inserver.org.ua/thumbs/754536_dsc6401-1.jpg
http://inserver.org.ua/thumbs/723173_dsc6455_1.jpg
Dzięki dziewczyny ;)
Póki co, stawiam na japan, lecę urabiac męża i liczyc kaskę.
Muszę się spieszyc bo mi dziec dorósł do chustowego buntu, liczę, że tylko chwilowego...:twisted:
No i muszę jeszcze tego japana znaleźc:duh:
podrzućcie proszę wszystkie możliwe zdjęcia obu chust w realu. u Natalii zdjęcia są mało wystarczające jak dla mnie. proszę!