Nowa i zielona potrzebuje chusty dla dwumiesięcznego brzdąca.

Cześć dziewczyny,

Jestem tu całkiem nowa i raczej zielona w kwestii chust. Wiem jedynie jakie są ich rodzaje. W życiu żadnej nie testowałam, więc totalny żółtodziób ze mnie.
Jako iż moje dziecię coraz więcej chce na rączki postanowiłam zdecydować się na chustę, a mianowicie na chustę kółkową, ze względu na to, że nie wyobrażam sobie motania się w tkanej i moje dziecię raczej mało cierpliwe jest. Tak czy inaczej nie sądzę, że będę w stanie opanować wiązanie tkanej a tu gdzie mieszkam nie ma raczej nikogo kto by mnie tego mógł nauczyć. Padło więc na kółkową.
Pytanie jest takie, że nie mam pojęcia jaką kupić. Chciałabym, żeby była wygodna, nie uwierała w ramię i nie powodowała bólu po 10 minutach noszenia. Nosić zamierzam może kilka godzin dziennie. Moja córcia ma 2 miesiące i waży niecałe 6 kilo więc do tych najlżejszych nie należy. Oczywiście chciałabym używać chusty jak długo się będzie dało.
Co polecacie? Z góry dzięki za odpowiedzi i pomoc :)

A ja durna czytam tytuł i myślałam, że chcesz kupić chustę nową i zieloną:duh:
Jednak polecałabym tkaną. Motanie zjmuje dosłownie chwilę. Fakt, ze po kilku razach;)
Tendencyjna jestem, bo kółkowe do mnie nie przemawiają.

najpierw napisz skąd jesteś (naprawdę możesz się zaskoczyć:).
a poza tym witamy:)

Z kółkową ciężko doradzić, bo mają różne ramiona i różne rozmiary kółek, a wiadomo: nie wszystko dla wszystkich.
Ostatnio miałam didyslinga i szczerze mogę polecić. Gotową BB już nie, bo choć nosi fajnie, przez kółka w rozmiarze M ciężko przeciągnąć materiał i łatwo się zniechęcić.
Pomimo, że osobiście uwielbiam chusty kółkowe, szczególnie po domu, polecałabym zacząć od tkanej jednak. Nie na takich zadupiach dziewczyny się motają ;)

Ja mieszkam za granicą i nie wiem gdzie bym tutaj mogła uderzyć. Jest jeden sklep dziecięcy w którym widziałam jakieś chusty ale nie sądzę, że będą mi tam w stanie doradzić. Zresztą Dania jest bardzo jakby to powiedzieć "monotendencyjna". W necie znajdzie się raptem kilka chust i to wszystkie jednakowe. Zerowy wybór a ceny śmiertelne.

Dziewczyny na pewno znajdą Ci mase sklepów internetowych:) zawsze też możesz kupic używaną na bazarku i z przesyłka nie wyjdzie ąż tak żle, no i uwierz kółkowa wcale nie jest taka prosta jak sie wydaje. Na chustomanii sa super instrukcje, ja sie uczyłam właśnie z nich wiązań na misiu :)

Ja też niedawno dopiero zaczęłam, a zmusiła mnie do tego moja malutka, która jest wcześniaczkiem :-)
I powiem Ci gdyby nie chusta (długa, wiązana) to nie wiem ile metrów miałyby teraz moje ręce :mrgreen:

Ja na początku obstawałam za kupnem elastyka, ale mój mąż twardo postawił na swoim, że albo tkana albo żadna :ninja: I dzięki mu za tę decyzję. Wiązanie wcale nie jest tak trudne, jak mi się wydawało. Naprawdę jest wiele przejrzystych instrukcji wiązań np. w necie, które da się szybko opanować. Jak ja dałam radę to Ty na pewno też dasz. Jak dojdziesz do wprawy to wiązanie trwa naprawdę chwilkę, a wierz mi moja Lila do najcierpliwszych nie należy...
Teraz np. mam malutką zamotaną na sobie w kieszonce, w diamentowym bambusie nati (super mięciutka chusta, delikatna i dość cienka, świetna dla najmniejszych maluszków i na nadchodzące lato). Córcia jest niestety chora i dopiero przy mamusi udało się bidulce zasnąć :D, a ja mam czas na forum...

acha, przy używanych chustach sa instrukcje,didymos ma nawet dobrą na płycie,więc nie jest to jakiś megaproblem:)

No cóż, chyba zacznę myśleć nad wiązaną. Właśnie znalazłam sklep gdzie mogę w razie czego zwrócić chustę do 30 dni, ale nie umiem się odnaleźć trochę. Czy to jest chusta wiązana?

http://www.mamaslife.dk/picview.asp?pid=331&pictype=b

Nie znam zupełnie tych chust, jakas ona wąska jest bo tylko 55 cm ma szerokości.

A jeśli wiązana to z jakiego materiału najlepsza? I jaki powinna mieć rozmiar? Może być np. 5m/63cm bawełniana?

Standard to 4,6 i szerokość 70 cm, bawełna czysta lub z domieszkami: len, jedwab, wełna, kaszmir, bambus i tkana skośnokrzyżowo.

Skośno krzyżowe czyli takie? Powoli się chyba przymierzam. Zachęciła mnie ta możliwość odesłania chusty w razie awarii :D


http://www.mamaslife.dk/Graphics/Custom/Image/580c.jpg


I czy 420zł za kółkowa + wiązana + dvd to dużo?

ja na początku używałam elastycznej i kocham ją bo wszystko wybaczała nawet splatane ramiona
tkana jednak lepiej nosi stale tyjące dzieciątko a Twoje już trochę ma kg
niedawno uszyłam kółkową i jestem już zdesperowana używaniem jej ciągle jest coś nie tak a to kółka za nisko a za wysoko a rączka dziecka pod kółkami a mała buczy a w tkanej w kieszonce dosłownie myk i już jest i śpi albo się cieszy jak głupi do sera
zrobisz jak zechcesz grunt żebyś to dobrze opanowała i się nie zniechęciła

Tkane skośnokrzyżowo czyli specjalnym splotem.

To zależy od firmy, didymos sama wiązanka nowa kosztuje ok 400 zł a instrukcja książeczkowa i dvd jest w cenie chusty.

Ja też byłam przetraszona pierwszą chustą i motaniem, byłam tak wystraszona, że wypożyczyłam elastyczną Sleepy Wrap dla 5 tygodniowego maluszka, potem kupiłam elastika Lenny Lamb, a od dwóch tygodni noszę w tkanych - Mała ma prawie 3 miesiące, 5,5 kg i z perspektywy mogę spokojnie powiedzieć, że tkana lepiej nosi, a wiązanie kieszonki wcale nie jest trudne, poczytaj sobie forum, poglądaj wiązania, a sama się przekonasz. I uwierz - noszę codziennie i nie mogę się nacieszyć! Może znajdziesz jakąć chustę u dziewczyn - łatwiej z przesyłką za granicą. Powodzenia!

no cóż, 420 z za kółkową, to stosunkowo dużo
za podobne pieniądze kupisz cudny didkowy jedwab na bazarku..

wejdżź sobie na dział sprzedam i pooglądaj, często-gęsto dziewczyny sztuki nówki sprzedają, jeśli koniecznie musisz mieć nową
ale osobiście polecałam bym używaną, bo jest już złamana czy miększa, lepiej i łatwiej się dociąga
nowe chusty bywają jak tektura, możesz się zniechęcić