widziałam w oddali mamę z maluszkiem z przodu w bardzo turkusowej chuście. miała na sobie bardzo czerwoną kurtkę/bluzę:) pozdrawiamy! i jestem bardzo ciekawa, co to za chusta, kolor był nieziemski :mrgreen:!
Wersja do druku
widziałam w oddali mamę z maluszkiem z przodu w bardzo turkusowej chuście. miała na sobie bardzo czerwoną kurtkę/bluzę:) pozdrawiamy! i jestem bardzo ciekawa, co to za chusta, kolor był nieziemski :mrgreen:!
być może właśnie nowe bebelulu :) myśmy były z Zośką, ale godzinę później i nie w turkusowej, a już na pewno nie w kurtce - gorąco! :D
to byłam ja w czerwonej kurtce i turkusowej bebelulu:-)
tak sie ciesze ze mnie ktos widział:-)
rozgladałam sie wszedzie szukając jakiejs chustomamy ale jak zawsze nic:-(
to bebelulu jest? jak pragnę zdrowia, muszę mieć :hide:! cudnie w nim wyglądacie.
my akurat byliśmy z wózkiem (:hide: :hide:) i byliśmy w megapośpiechu, normalnie to bym goniła za Tobą, że hej! :lol:
pozdrawiam :)!
i widzisz, zosinamamo, to bebelulu chyba jest mi pisane... ech. (ale nie bierz zbyt poważnie tego, co mówię, bo mamy ostre cięcia budżetowe :(). btw, aleśmy się rozminęły...
a ja całą droge jęczałam swojemu M że jeszcze nigdy nie widziałam zadnej chustomamy i tym razem napewno kogos spotkamy.
ehhhh trzebabyło mnie gonić:-)
to bebelulu turkusowe z takimi małymi trujkącikami jest u nas na testach,
fajnie jest złamane bo ja mam swoje bebelulu w koty różowe to jeszcze trzeba nad nią popracowac:-)
kolor naprawde fajowy:-)
ha! a ja tam bylam dzis do 14.