Cytat:
powiem wam tak- prosto z mostu nie bede owijac bo przez piperzona chuste moje dziecko ma zlamana kosc czaszki i lezalo prawie tydzien w szpitalu- kretynki z was jesli twierdzicie, ze waszemu dziecku nic sie nie przytrafi, kretynki, jesli uwazacie ze wszytko to kwestai umiejetnego zapiecia, noszenia, wkladania dziecka, kretynki, jesli mimo mojego odswiadczenia-bo przyznam sie ze o mnie mowily Ania i Ewa kupicie chuste firmy infant, albo bez zastanowienia jakakolwiek inna bo jestescie przekonane ze zle zeczy wam sie nie przydazaja...otoz blad! tez tak myslalam, nosilam dziecko w chuscie ponoc bezpiecznej, polecanej, reklamowanej wszedzie i co? po postu sie rozpiela- do tragedii doszlo w ciagu sekundy, nawet nie zdazylam zareagowac, a przed wyjsciem zapiecie i sposob ulozenia byl sprawdzany 10 razy- przeze mnie i przez ojca małego... wiec przestancie mi tu pierdolic ze nie umiem zawiazac chusty i stad tragedia, ze moze zle zalozona, moze samorobka...waszemu dziecku moze sie przytrafic to samo, bo ja bylam tak samo przekonana o slusznosci swojej decyzji przy kupnie...
dodam ze chodzi konkretnie i chuste carrycot firmy Infant, ktora nawiasem mowiac mam zamiar pozwac, wiec jesli koniecznie chcecie kupic cos od nich to szybko, bo postaram sie zeby zaden ich produkt nie trafil wiecej w niczyje rece...