Witam i o pomoc proszę :-)

Po pierwszę witam i mam nadzieję, że zagoszczę tutaj na dłużej.
Na razie mam mętlik w głowie i proszę doświadczone chustomamy o pomoc w dokonaniu wyboru. Do tej pory używałam elastyka, dzieciak urósł i potrzebuję pilnie tkaną chustę. Czytam, czytam i głupieję coraz bardziej :-(.

Jak to u nas wygląda:
Maluch jest ciekawy świata, chusta służy poznawaniu a nie spaniu.
Na tą chwilę mogę kupić 1 chustę do ok.350zł. Doświadczona w wiązaniu nie jestem-do tej pory tylko elastyczna chusta była w użyciu.
Chusta głównie potrzebna na wypady, dość długie wędrówki, raczej od wiosny do jesieni.
Poniżej chusty, które mi się podobają najbardziej(kolejność nieprzypadkowa):
Didymos AARE
Babylonia GREEN PAPRIKA
Storchenwiege ANNA
Nati AMAZONIA lub SUNSET (czy to prawda,że różne wzory mają różne właściwości?)
LennyLamb bambus OGNISTA
Girasol KOKTAJL OGRODOWY

trochę szeroki ten mój wąski zakres, ale mam nadzieję że pomożecie wybrać najlepszą:oops:

a konkretnie co potrzebujesz;)?

ups...myślałam, że konkretnie napisałam;-)
Konkretnie potrzebuję rady, która z wymienionych chust będzie najlepsza dla początkującej chustomamy.
Najlepsza, prawdopodobnie jako jedyna, o ile nie wpadnę w chustoholizm.
Łatwa do wiązania, wygodna do noszenia i dobrze "oddychająca" latem.
Jeśli chodzi o urodę to wymieniłam już te, które mi się podobają.
W skrócie poproszę o dobór "złotego środka" z wymienionych.

ja bym wybrała ANNĘ, ale dobrze złamaną (NIE NOWĄ, no chyba że masz ambicję ją złamać ;) ), a w dalszej kolejnosci AARE

Ja tez bym wziela storcza :) i koniecznie złamanego. Pózniej papryczke- bo śliczna a póżniej aare chociaż mi sie ona zupełnie nie podoba :)

storcz super nosi i jest wygodny i łatwy do motania :)

Złamana anna, potem aare (bo dopiero wtedy ją docenisz, jak dzieć trochę nabierze wagi :D )
Anna (złamana) sama się wiąże.

Dziękuję serdecznie za podpowiedzi. Tylko jak tu w krótkim czasie upolować dobrze zlamaną ANNĘ...spróbuję;-)
A z nowych chust, która się najlepiej nada dla laika?

Cytat:

---

Zamieszczone przez lominia

A z nowych chust, która się najlepiej nada dla laika?

---

ta która się Tobie NAJBARDZIEJ podoba :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Ania

ta która się Tobie NAJBARDZIEJ podoba :D

---

A jeśli zdecyduję się na AARE to nie będzie za ciepła na letnio-jesienne wędrówki po Toskani?
Ewentualnie czy Babylonia dobrze uniesie większe dziecko?Teraz malec ma pół roku, a chciałabym żeby chusta conajmniej rok, półtora posłużyła.
Strasznię marudzę, ale po długiej literaturze recenzji różnych chust całkiem zgłupiałam:oops:
Żebym sobie mogła na 3pozwolić, nie byłoby dylematów:cryy:

to kup sobie indio konopne lub z lnem (NATUR nielimitowany), bo to są niezawodne chusty bez zastrzeżeń- dobre na lato bo jasne i wybaczają wiele w motaniu.

pamietaj, że w upal spocisz sie w KAŻDEJ chuscie czy nosidle, a do ciemnych kolorow grzeje słońce i oczywiscie ciemna chusta intensywnie uzytkowana w bardzo słoneczne dni może wyblaknąć w niektorych miejscach stale wyeksponowanych na promienie

Albo pasiaka didka, tylko też złamanego.

Dziękuję pięknie za pomoc:-)
Tak bardzo przejęłam się zakupem złamanej, że kupiłam 2 chusty- ale żadnej nie było na liście.
Leśna niezapiminajka-girasol- już ćwiczę wiązania i idzie całkiem nieźle.
A teraz czekam na Inkę- miała być Anka, ale jak już upolowałam Inkę to nawet wydaje się być ładniejsza.
I jeszcze pouch na szybkie wyjścia z psem-taki był piękny:oops:
Kusi mnie jeszcze nowe Aare(takie przyjemne promocje są teraz), ale małż by mnie pewnie z domu wyrzucił. Do Inki to się nawet nie przyznałam...:roll:
A miała być tylko jedna jedyna....hmmmm. Kurczę dlaczego oni takie piękne te chusty wymyślają.

Ale aare z welna, czy bawelna? Bo z welna to kilka osob sprzedawalo na straganie naszym i chyba nie wszystkie poszly.

O właśnie miałam napisać, że jak chcesz jeszcze aare to kup sobie z wełną. Wełna cudnie nosi.

Z wełną na mamazen wynalazłam bardzo korzystnie. A straganem na ten czas nie kuś proszę, bo nie będę miała co do garnka włożyć i mnie małż z domu wyrzuci:cryy:. Muszę poczekać, może na dzień matki sobie od synka kupię:D