Jestem zupełnym nowicjuszem w tym temacie, więc proszę o radę. Moja córa ma 5 mcy i tydzien, czy to nie za pozno na zakup chusty. Boje sie ze kupie, a ona nie bedzie chciała w niej byc:( w nosidle nie chciała... jakie sa wasze rady i doswiadczenia?
Wersja do druku
Jestem zupełnym nowicjuszem w tym temacie, więc proszę o radę. Moja córa ma 5 mcy i tydzien, czy to nie za pozno na zakup chusty. Boje sie ze kupie, a ona nie bedzie chciała w niej byc:( w nosidle nie chciała... jakie sa wasze rady i doswiadczenia?
Zaczęłam nosić moją córkę jak miała ok. 8 miesięcy, polubiła chustę od pierwszego razu.Cytat:
Zamieszczone przez dorota
A polecasz jakąś konkretną?
Konkretną w sensie typu (wiązana, kółkowa, pouch) czy firmy? :)
Jeśli chodzi o typ chusty to zależy do czego jej potrzebujesz :)
ja zaczelam hanie nosic w wiazanej tez mniej wiecej w tym "wieku" :) dala sie motac bez zadnego problemu. potem bardzo szybko dokupilam poucha.Cytat:
Zamieszczone przez dorota
wiazana polecam z zamknietymi oczami :)
My sie motamy od sierpnia czy wrzesnia, czyli jak Karola miala 8 miesiecy.
Pokochala wiazana od pierwszego zamotania;)
Zastanow sie, do czego bedzie Ci potrzebna chusta. Wybierz typ, a marek juz jest dostatek, do wyboru, do koloru :)
rodzaje chust :
http://www.chustomania.pl/online/chusto ... st_zdjecia
jak wybrac:
http://www.chustomania.pl/online/chusto ... ista_pytan
jesli dziecie lubi byc na rekach, to spokojowo polubi i chuste. Tylko chwile wam zajmie dopasowanie sie - dziecko do ograniczenia, ty do manewrow, a twoje miesnie do obciazenia. Wiec zaczynaj po troszeczku, zeby sie nie nadwerezyc.
--------------------------------------------------------------------------------------
Kasia z Chustomanii
Kasiu, mam pytanie. Dlaczego na chustomani na zdjęciu w MT jest taki osesek? Wydawało mi się, że popierasz noszenie w MT dopiero jak dziecko siada. :roll:
8 miesięczniak w chuście to nie jest wcale za późno. Młody wylądował w chuście jak miał 8,5 miesiąca (teraz 11 miesięcy). Uwielbia byc noszony, jak tylko widzi chuste w moich rękach, to szaleje z radości 8))
Petisu, jak pewnie zauważyłaś - zdjęcie robocze jest z lalką :)
co prawda wiekowo się nadaje, 75 cm ma - tyle że przy podłożonym zagłówku ze strony kwiatowej głupio to wyglądało. A Marcin woli panel z kwiatkami, a nie z żaglówkami. Więc przyjmujemy, że lala śpi i czekamy na chwilę, żeby znów móc w spokoju pocykać :)
--------------------------------------------------------------------------------------
Kasia z Chustomanii
Dorota, kupuj wiązaną, ale ja się boisz, to przyjdź na spotkanie mam chustowych i poprzymierzaj - z jakiego jesteś miasta?
też polecam wiązaną, my motaliśmy się od 6ego miesiąca, bałam się tylko małego zarzucać na plecy - tu pomagają warsztaty, my byliśmy u Ekomamy, niestety trochę za późno - 12 mcy i Krzyś nie lubi jak go noszę w plecaczku bo do tego go nie przyzwyczaiłam
Czy do noszenia na plecach trzeba przyzwyczajać ?. Iza ma już 8 miesięcy ale cały czas nosimy się z przodu to może przyzwyczajać Ją już do "pleców"?bo chciałbym jeszcze trochę ponosić a tu zaraz 10 kilo to z przodu będzie coraz ciężej. :?:
jak pierwszy raz spróbowałam zawiązać Karinę na plecach (miała 6,5 mieś) to strasznie protestowała, myślałam że o plecakach mogę zapomnieć, ale na szmacie ktoś mi poradził żeby najpierw przyzwyczaić do zarzucania i do nowej pozycji, robilismy więc codziennie przez 2tygodnie "patataj" z Karinką na plecach i po tym terningu pozwoliła się zamotać
Stanowczo nie za póżno. Jagoda też w tym wieku wylądowała w chuście. Na początku nie lubiła jak ją ściskałam przy dociąganiu, ale jak chciała na rączki, to ja ją do chusty, więc się przyzwyczaiła. Jak protestowała na początku, to dobrym sposobem było wyjście na dwór i chodzenie, po 15 minutach spała. Protesty trwały ok tygodnia.
Teraz jest 8 miesięczną panienką i jak widzi chustę to jest bardzo podniecona.
Na początku miałam wiązankę.