Moje serce podbiło ostatnio nino z wełną, o którym niedawno pisałam. Z tak noszącą/trzymającą chustą się do tej pory nie spotkałam :applause:.
A jakie są Wasze doświadczenia w tej materii?
Wersja do druku
Moje serce podbiło ostatnio nino z wełną, o którym niedawno pisałam. Z tak noszącą/trzymającą chustą się do tej pory nie spotkałam :applause:.
A jakie są Wasze doświadczenia w tej materii?
Fajnie to nazwałaś:-) :thumbs up: Dla mnie taką chustą jest indio z lnem
aare z wełną
konopie
lana
fale brązujące
Wszystkie dobrze zamotane:) Jak się zamotam na odwal, albo Lidka ma focha i się kręci to najlepsza chusta nie trzyma:(
aare z welna
indio moss
nati grecja z welna
.........i cala reszta talatajstwa :)
elipsy klee-blau i Tom Didymosa;) aha i Lana Tattoo
ale Paskowka ma trochę racji - jak się dobrze zawiąże to sporo chust dobrze trzyma;)
jak narazie w moim małym doświadczeniu-5 hust to ptaszki z wełną- tylko ja mam lekkie dziecko ale to wełna -co ja zrobie latem
ale zgadzam sie jak sie nie przyłoze do wiązania to nic nie bedzie dobrze nosić aw śliższych chustach musze troche sie poruszac w czasie wiązania wtedy trzymają
wg mnie konopie są rewelacyjne
Katja z wełna:)
Lana - jak sie ja uda dobrze zamotac, bo dla mnie oporna sztuka byla (pozyczona mialam, czerwona). ale jak sie dociagnelo jak trzeba, to po dwoch godzinach lazenia Franek dalej byl jak przymurowany do wlasnej matki ;)
praktycznie każda, do której nie mam uprzedzeń:twisted::ninja:
nino z wełną :) aare, ptaki, cynober - wszystko z wełną. lana tattoo i iris didka (i pewnie wszystkie pasiaki). jade. ale u mnie hitem ostatnich dni jest eibe. i niestety nie zgodzę się, że wszystko trzyma, jak jest dobrze dociągnięte. EDIT - CZĘŚĆ śliskich, cienkich chust MNIE osiadało jak cholera (bambus diament, babylonia).
mnie ta zyleta sie jednak inaczej kojarzy
z czyms bardzo ostrym, co idealnie odcina nozki dziecka w dolach podkolankowych.
jak to zyleta ;)
na szczescie nie mam takiej chusty.
sugerujesz, że mam problem z dociąganiem? :ninja: :mrgreen:? i pytanie też o jakich konkretnie mówimy, bo ja np. o diamencie bambusowym. albo babylonii.
edit - a na przykład z ptakami jedwabnymi nie mam problemu. no to w sumie powinnam zedytować pierwszy post :mrgreen:
Ja mam juz prawie trzylatka, chociaz lekki nadal jest, taki chustowy model.:lol:
Dla mnie bardzo dobrze nosza wlasnie nino z welna, indio kaszmir natur, indio moss z welna, ptaki jedwabne didkowe... no i oczywiscie toddlerowa lana... tylko lana musi byc dobrze zlamana, aby fajnie nosila. Acha zapomnialam dodac pasiak welniany Nati no i moje ulubione konopie i len natur didka.. super chusty przy ciezszych dzieciach.
toż to dla mnie średniogrube szmaty są:twisted: ja rozmawiam na ten przykłąd o czymś tak "letkim" i zwiewnym jak naglikti chociażby...ale moze to tez kwestia tego, że preferuję uwiązanie zadnie a nie przednie :lol:
w moim przypadku targanie na przodku wagi powyzej 10 kg to kosmos.... tak ze ja cienki bolek jestem:hide: albom za wygodna :twisted:
ja targam z przodu ciągle, bo Zo niecałe 10 kilo ma. z vatków mam tylko solsbury plecaczkowe, więc osiadania w kieszonce raczej nie sprawdzę :D ale w plecaczku jest git, to fakt, tylko troszkę w ramiona się wpija, ale my nie o nośności przecież tym razem
Zwykły Jim i Lana:) i Fale Allegro
Lana Tatoo
.
.
.
.
.
.
.
.
zara forest - serio, wg mnie trzyma jak beton