-
Yupi!!
Po wielu tygodniach walk Nikodem był na plecach dłużej niż minutkę. Banalne rozwiązanie-być na zewnątrz:) W domu na plecach było zwyczajnie nudno. Uff, od razu lepiej mi się zrobiło, że będzie się nosił na plecach.Dobrze,że skorzystałam z pogody i się przekonałam. Ale się cieszę :))))
-
:thumbs up:
Ja na dworze jeszcze mam cykora, może wiosną
-
Na ten cel zakupiliśmy miętka (gł.dla M.) no i dziś testowaliśmy go na zewnątrz:)na mnie oczywiście:)
-
gratuluje i zazdroszczę!
u nas z plecaczkiem chyba jeszcze poczekamy, bo jakoś sobie z nim nie radzę :(
-
no gratuluję! ja jeszcze wyjścia z domu z plecaczkiem nie testowałam, na razie odkurzamy sobie w ten deseń:-)
W domu bezpłaszcza ciężko mi smoka małemu podac do tyłu, a co dopiero w płaszczu, toż ja tak rąk nie wygnę! :-D