Wersja do druku
Ale się ucieszyłam! Pierwsza nieznana chustomama widziana na ulicy, i to jeszcze w mojej okolicy!
Szłaś z dzieciem na brzuchu, spod puchówki wystawał piękny fioletowy ogon, wymieniłyśmy uśmiechy :) Jesteś tu mamo? (ja w czarnej kurtce, spod panela sterczał pomarańczowy pompon dziecia).
Hmmm, jakbyś puchówkę zamieniła na polar i godzinę na późniejszą to mogłabym być ja, Ewka i nasza oberżynowa Zara na codziennych zakupach :) A tak - to widocznie Ta Trzecia :D
Hm... a na którą musiałabym zmienić żeby się zgadzało? Na pewno nie było po 11 (ja szłam do Promenady, i o 11 byłam już kawałek dalej). To chyba jednak była puchówka, do tego mama była w towarzystwie (swojej mamy?).
Ale jak miło że jest nas więcej w okolicy :)
Gdzieś koło 12 dopiero :) A mama 300km stąd, więc to na pewno nie byłam ja :D
Ja nieraz pojawiam sie na bazarku na Wiatracznej.. A jakis czas temu widzialam mame w czarnej kurtce i dziecięciem wewnatrz;) w okolicy piekarni na Stanislawa Augusta:)
To mogłam być ja, regularnie zaglądam do piekarni, a do tego to moja stała trasa spacerowa :)
jubu a chodziłaś w czerwonym elastyku?bo ja taką mamę widywałam w piekarni
ps. Ja mieszkam nad piekarnią:-)
Chodziłam, ale to było daaaawno ;) (jakoś w lecie, sierpień chyba)
Jej, nie wiedziałam że tyle nas w okolicy! Wiosna przyjdzie (miejmy nadzieję że kiedyś przyjdzie), to może będzie nas bardziej widać ;)
no to jak zobaczycie matkę-wariatkę z 2latką na plecach wczerwonej nati lub cynoberku to będę ja:-)
a gdzie na pradze mieszkacie?
ne no, normalnie emigruję na pragę :D
@ karolinka251 - ja w kwartale podskarbińska/kobielska/siennicka/dwernickiego, obok przedszkola integracyjnego
@ kasia_wska - zapraszamy!
ech moje rodzinne strony :) ja się tam wychowałam w tych okolicach i cieszę się, że tyle matek-nosicielek tam :)
Aga - wracaj do korzeni:) fajnie tu na pradze jest:)
Ja mieszkam na Waszyngtona, tuż przy Marcpolu.
ja trochę dalej od wiatraka bo bliżej witolina mieszkałam ale pierwsze 18 lat życia to grochów ;)
Monigue - a ja po drugiej stronie waszyngtona, na przeciwko działek na Kinowej :-)
ale nas dużo w okolicy :-)
oo cześć Paula:-)
Dziewczyny, to aż dziw że do tej pory jeszcze Was nie widziałam (o ile oczywiście wychodzicie teraz w chuście) - chodzę w okolicach Kinowej niemal codziennie (ostatnio może trochę rzadziej, raz na jakiś czas odpuszczam sobie spacer w taką pogodę...).
Praga Południe (tudzież Kamionek) górą ;) !
Ja wychodze codziennie po córkę do szkoły na Zbaraskiej - jak była sensowna pogoda to szłysmy po szkole na spacer. Teraz zdarza nam się chodzić, ale niezbyt często bo kaloszy nie mam;)
będę się pilnie rozglądać za innymi chuściochami:)
No cóż, u nas ostatnio wózek króluje bo młoda w chuście nie usiedzi. Ale przy tych śniegach to teraz codziennie rano, około 07:30 lecimy do żłobka w skaryszewskim w pouchu LB, albo wracamy około 17:00 stamtąd.
ALE FAJNIE !!! Ja też jestem z Kamionka. Hi Karolina, tu AsiaCytat:
Zamieszczone przez jubu