jak w temacie bo zastanawiam sie nad kupnem i chcialabym wiedziec co sadzicie i po krotce jaki sa
Wersja do druku
jak w temacie bo zastanawiam sie nad kupnem i chcialabym wiedziec co sadzicie i po krotce jaki sa
Miałam przyjemność tylko z jednym ,są dość sztywne, ale nie twarde, dobrze noszące, szorstkie ale współpracujące :lol:
a w lato jak sie sprawdzaja
Z lnem sa cudne,ja probowalam tylko indio,zlamane mozna kupic mieciutkie a nosnosc jest swietna i moim zdaniem dobre na kazda pore roku.
tylko na podstawie lnianych indio- są BARDZO FAJNE, super noszą, nadają się na lato (czemu nie?), bardzo się mną, ale jak ktoś nie jest estetycznie-pedantyczny, to nie widzę problemu
ja osobiście polecam
Bardzo lubię chusty z lnem, ale póki Twoje dziecko jest małe i lekkie korzystaj z możliwości noszenia w bawełnie albo na przykład bambusie czy jedwabiu, szczególnie tych cienkich. Dopiero jak będziesz musiała nosić 10 kilo i więcej zacznij szukać bardziej nośnych chust, jak na przykład Indio z lnem.
Moja wypowiedz dotyczy chust z lnem OPRÓCZ rozenholza.
Nie lubie chust z lnem. Sa toporne, niewspółpracujace i straszliwie się gniotą i wyglądaja jak "psu z gardła wyciagniete".
Miałam tylko 2indio z lnem..
Przy wiązaniu jest wiecej materiału,większy węzeł,troche sztywne(jak to lniana takanina;-)),gniecie się..Ale za to te chusty bardzoooo fajnie noszą :D
tez nie lubie i wcale nie sa sztywne jak napisala Lotna :ninja:
Wszystko co napisały już dziewczyny:) DLa mnie największa zaletą lnu jest nośność!
Przepraszam że trochę odbiegnę, ale powiedzcie mi co jeszcze oprócz lnu nadaje się dla cięższego dziecia?
Ramie, mam nadzieję:mrgreen:
Bardzo dziekuje za odpowiedzi i opinie. Teraz już wiem na co sie zdecydować. Kiedy ja bede miala taka wiedze jak wy :mrgreen:
:) Eksperymentujesz i szukasz, więc pewno szybciej niż myślisz :)
no właśnie joawoj, a jak jest z nośnością ramie z jedwabiem? Możesz coś powiedzieć? Bo się nad tym lodenem zastanawiam i zastanawiam
Z tego co widziałam loden (nie motałam i widziałam nieprane) to przypomina mi z dotyku i z grubości indio z jedwabiem apricot/rubin. Jest bardzo mięciutkie od razu. Co do nośności nie jestem w stanie nic powiedzieć.
Mam indio z lnem.
Prawda,że się gniecie.
Prawda,że węzeł dość duży.
Prawda,że na początku sztywne.
Ale nie oddam za żadne skarby świata,bo:
-nosi fantastycznie
-odwdzięcza się za staranność przy dociąganiu
-po praniu i użytkowaniu mięknie i jest przytulaśne
-w lato maluch się w ogóle nie pocił
-zimą jest nam ciepło
Ja uwielbiam,ale wiem,że nie jestem obiektywna,bo mam świra na punkcie chust z lnem:D