Czy w MT można nosiĂŚ tak długo jak w chuście?

Sergiusz już siada sam i siedzi bez podparcia.

Teraz ząbkuje, masakra, mam wrażenie, że rosną mu 4 zęby na raz, sądząc z opuchnięcia górnego dziąsła. Ergo najchętniej wisiałby na mnie przez cały czas, co rozumiem, bo pamiętam jak mi ósemki rosły. Też mi było źle.

Tyle, że przy panujących temperaturach po wyjęciu z chusty on jest mokry od mojego potu, wolę go więc nosić w MT, zwłaszcza, że dużo łatwiej mi go nosić na plecach w MT i wtedy mogę więcej zrobić. No, ale chusta jednak lepiej podtrzymuje...

Pewnie dla takiego maluszka chusta bedzie lepsza... nie wiem dokladnie... Ja swojego malucha zaczelam nosic prawie wylacznie w MT jak mial 9 miesiecy. Nosilam i nosze bardzo duzo i w dobrze dobranym MT komfort noszenia na plecach jest bardzo dobry.

Ja zaczęłam Kaje nosić w MT - po chuście - jak miała 7 miesięcy. Siedziała już wtedy. Noszę ją teraz tylko w MT i czasami dość długo - po 2, 3 godziny - jak się wybieramy na dłuższą wycieczkę. Czasami sobie przyśnie ale coraz rzadziej. Czasami ją na chwilę wyciągam aby sobie pospacerował - jak się tego domaga. Co prawda noszę ją głównie z przodu. Nie zauważyłam aby była niezadowolona czy coś się jej działo. Wręcz przeciwnie :D