Moje dziecko nie chce chusty :-(

Witajcie, trafilam na to forum i bardzo sie ciesze ... Jestem fanka chusty. Moja corke nosilam b. dlugo i czesto i obu wyszlo nam to na dobre. 4 miesiace temu urodzl sie synek i juz w ciazy cieszylam sie na chuste. Filip jednak jej nie znosi, wytrzyma moze z 3 minuty potem odpycha sie, broni jakby mu bylo za ciasno. Nigdy nie spotkalam sie z tykim przypadkiem. Dzieci na ogol lubia byc noszone i przytulane. Smutno mi, bo uwielbiam go miec przy sobie, ale noszenie w tradycyjnej formie powoli mnie i moj kregoslup przerasta. MOze macie jakas rade? Moze jest jakies specjalne wiazanie dla dzieci, ktore w kieszonce czuja sie zbyt scisniete? Pozdrawiam

spróbuj może kołyskę? może akurat woli w poziomie?
a jak nie to, to przeczekaj i próbuj delikatnie :)

sprubój 2X, albo odpuść na jakiś czas.

Ale od poczatku nie chce, czy teraz? Dzieci na przelomie 3/4 miesiaca czesto sie buntuja, chca sie odpychac, odginac glowe i sie wierca. Potem to przechodzi. Mysmy mieli calkowita przerwe chyba z 2 tygodnie z tego powodu.

Od poczatku nie chce :-(. W poziomie chyba tez nie bedzie chcial, bo akceptuje pozycje do "recznego" noszenia tylko w pionie. Ogladam teraz rozne filmiki instruktazowe, moze cos zle robie, albo go uciska. Jutro znow sprobuje. Kregoslup mi wysiada przy takim normalnym noszeniu, bo Filip wazy jjuz 7 i pol kilo :-/

A wszystko ok z jego napięciem mięśniowym?

Mój synek miał wzmożone napięcie i na początku tez nie chciał, ja powoli co kilka dni go przekonywałam ( przy czym miałam zgodę terapeuty) po kilkunastu próbach przestał się buntować i zdaje mi się że lepiej znosił 2x