Zamieszczone przez
panthera
hurray hurray!!!
moja mama chyba dobra wrózka - kupiła mi manducę :D:D:D a ja wcale nie prosiłam, tylko pokazałam ze takie fajne nosidł -( bo chciala kupic sztywne o zgrozo...jakies jeep)
po pierwszych próbach - jakos cięzko mi sie z nią dogadac, ale męzowi sie podoba.
w zwiazku z tym chyba kupie nati - dla mnie a maz bedzie nosił w manduce.
a co do nosidła syn jest jakis niewymiarowy :)) za duzy do tej wkładki na nózki a za mały bez...
ale to poczatki - w elastyku początki tez były trudne a po 2 dniach była jak druga skóra :))