Paczatki z elastyczna

Nareszcie moj maluch zechcial laskawie posiedziec w chuscie na tyle dlugo, aby chociaz zdjecie cyknac.
Ocencie jak to wyglada? Czy nozki sa w dobra zabke? I w ogole co jest tak, a co nie tak:)?
http://images44.fotosik.pl/245/8c273d008259c0e4m.jpg

Troszku mało (bo coś się zasłaniasz;-)) widać, ale wygląda ładnie.

Co to jest to niebieskie pod szyjką maleństwa? Jeżeli ubranko to chusta powinna być maksymalnie podciągnięta pod karczek - zarówno V z bocznych pasów jak i panel poziomy.

Nóżki też wyglądają jak dla mnie ok, byłoby fajnie mieć jeszcze fotkę z boku jak plecki wyglądają...

Wlasnie cos mi sie zdawalo, ze za nisko ta chusta podciagnieta (to niebieskie to faktycznie ubranko). Tutaj zdjecie z boku - juz bez ukrywania sie:)
Prosze sie nie przejmowac mina mojego dziecia - tak mu sie chyba wlasnie w chuscie podoba:lol:
http://images42.fotosik.pl/157/24ca5daba07c4dc7m.jpg

Ze mnie żaden ekspert, ale ja bym dała kolanka wyżej, żeby pupka bardziej wpadła jednak. No i poły chyba trzeba lepiej rozłożyć - od dołku podkolanowego do dołku z drugiej strony, a środek poły ma być na środku pupki dziecka, na dziecku materiał gładki, a pozostałości zebrane pod kolankami. Wtedy też to V lepiej podchodzi i świetnie podtrzymuje karczek dziecka :thumbs up: Mam wrażenie, że moje pierwsze motania były identyczne jak Twoje, dopiero znajoma pokazała mi te tricki z prawidłowym rozkładaniem poł i błogosławię ją za to! O niebo wygodniej dla mnie, a dziecko lepiej podtrzymane i nie stresuję się już, że główka lata.

OT - Mam identyczną chustę jak Ty! :mrgreen: Świetny wybór :thumbs up: Chusta gruba, mięsista - wg. mnie trzeba włożyć trochę pracy w prawidłowe zawiązanie, ale nosi rewelacyjnie nawet cięższe dzieci. Jak do tej pory niestety nie dorobiłam się swojej własnej chusty tkanej, ale ten elastyk spokojnie daje radę!

Dziek iza rady. Chociaz nie bardzo kumam "No i poły chyba trzeba lepiej rozłożyć - od dołku podkolanowego do dołku z drugiej strony, a środek poły ma być na środku pupki dziecka". Sprobujemy zaraz ponownie sie zamotac. Moze kiedys wreszcie wyjdzie nam jak trzeba.
Chusta tez mysle, ze jest niezlym wyborem - chociaz jeszcze nie potrafie sprawdzic jej mozliwosci:lol:

pod panelem ktory naciagasz na koncu masz takie dwie krzyzujace sie poły chusty.
kazda z nich musisz tak samo rozciagnac na dzieciu.

ja tak nie w temacie
jaki przyjemny kolor elastyka :)

Zamotalismy sie ponownie i jest gorzej. Nozki nie chca sie nam w zabke ulozyc i maly w ogole jakos krzywo siedzial. Nie wiecie co moglo byc zle?

Może za luźno motasz? Elastyk powinien być jak druga skóra a dziecko powinno się pakować do chusty z trudnością myśląc "to niemożliwe że on tam się zmieści" ;-)

Jak się pochylisz do przodu to dziecko nie odpada od Ciebie tylko jest "przyklejone"?