Wersja do druku
http://images25.fotosik.pl/203/056d225ffa3bc51e.jpg
Nam się odpruł rzep w otulaczu imse vimse. Przyszyłam bez trudności, ale zdziwiłam się, że fajna firma, a taki głupi defekt - za słabo przyszyty rzep...
Zdarzyło się wam coś takiego?
A w pieluszkach innych firm?
u nas nie.
tylko w popolini easy fix PUL stracił bezpowrotnie swoją biel - ech, jak ja nie cierpię tej pieluszki!
bum genius po kilku praniach maja poszarzaly PUL :( trudno i tak sa swietne
mi odpadl nap trzymajacy wkladke w babeco budzet bambus przy pierwszym odpieciu, jak juz pislalam mogloby go tam wogole nie byc.
wonderoos - polarek szmata po 5 praniach :evil:
bum geniusy istotnie szarzeja ale moze je wygotowac raz na jakis czas to odzyskana biel? a czy wybielacz tlenowy mozna uzyc - ktos wie?
beata, ja bym zrobiła reklamację.
w przypadku wielu pieluszek mikropolarek nieco ciemnieje, szczególnie, jeśli pieluszki prane są z rzeczami kolorowymi. ja generalnie piorę swoje głównie z białymi i to szarzenie jest minimalne.
mam też spodenki z białego polarku i one też nie są już snieżnobiałe, więc to pewnie po prostu właściwość polarku.
wybielacz tlenowy raczej nie zaszkodzi, ale nie sądzę, że wybieli do pierowtnego koloru.
jeśli chodzi o szarzenie to rekord pobija moja wkładka od bumgeniusa...
zresztą wkładki od PD też szarzeją - ja się specjalnie praniem nie przejmuję - wkładam taki misz masz nie mieszając tylko czarnego z białym... choć miło by było popatrzeć znowu na piękne, białe, doprane pieluszki.
ekomama często radzi suszenie na słońcu - pięknie wywabia plamy. przyjdzie lato będę na działce wybielać!
moja tez... :evil:Cytat:
Zamieszczone przez mart
i wlasnie rano odkrylam, ze w jednym bumgeniusie zaczal sie odpruwac ten kawalek, w ktory sie 'wkleja' rzepa przed praniem. w sumie latwo doszyc, jutro to zrobie, ale za te pieniadze... :twisted: :twisted:
ja piore tylko same pieluszki i za bardzo to one nie zszarzały....mam małego swirka na punkcie prania.....
serafinka, używana od Ciebie wyglądała jak nówka!!!!! oczywiście już nie wygląda....
a to dzięki!!!! świrek u mnie nie maleje!!!!! ostatnio używałam sody do prania....
jak coś ma się rozwalić to zawsze u mnie 8)) już mam w sobie coś takiego co do ppieluszek to też nas to spotkało szarzeją u nas jak cholera może złe fluidy no i dizzy diaper nam się rozbebeszyła ale mam w planie ogarnąć maszynę więc będzie ok