Wersja do druku
Duże czyli takie dwuletnie. Macie może jakieś zdjęcia jak ułożyć takie duże dziecko w długiej wiązanej ale właśnie w pozycji kołyski? Próbowałam na mojej córeczce ale straciła cierpliwość i oprotestowała moje próby. A czasem jak jest chora nie chce być pionizowana i mi wtedy ciężko ją na rękach dźwigać
Fotek nie mam.
da sie moja Kinia lubi tak sie poprzytulać :D nóżki dyndają, ale to jej sprawia dodatkową radochę :lol:
jeju pokażcie jak to wygląda.... :lol:
też chętnie zobaczę fotki!
my przegapiłyśmy kołyskę za młodu, bo Karolka miała bioderka do kontroli i cały czas się bałam, żeby jej tym nie zaszkodzić. bioderka w końcu dojrzały i było ok, ale do kołyski już nie wróciłyśmy. a czasem tak lubiła przytulać się na boczku
No i nosiłam w podwójnym X. Wygodne to to nie jest. Nadaje się raczej do siedzenia z dzieckiem a nie do spacerów. Jak znalazł przy chorym i nieszczęśliwym dwulatku, który potrzebuje odcięcia od reszty świata.
zmobilizowałyście mnie do zrobienia fotek :lol: do tego celu musiała wyciągnąć Kinię z łóżka, przepraszam za nasze miny, ale ja już zmęczona jestem a Kinia była śpiąca, już śpi zresztą :)
http://img393.imageshack.us/img393/8895/dsc06090vc5.jpg
http://img393.imageshack.us/img393/7254/dsc06091cg9.jpg
Ja bardziej rozluźniłam połę, w której dziecko siedzi, dzięki czemu przyjęła pozycję półleżącą. No i kopytka wystaja tak samo :)