Jestem Ania

Czesc,

mam 31 lat i od 8:ego roku zycia mieszkam w Szwecji.

Jak urodzila sie Ola -99 to jeszcze nieznalam chust i bylam w wielkim poszukiwaniu za babybjĂśrn :shock: , uzywany, bo nowe byly cholernie drogie.
Ola chciala byc wiecznie noszona szczegolnie na spacerach, niechciala za skarby swiata siedziec w wozku. I chodzilam tak, z nia na jednym ramie a drugo reka pchajac wozek. :lol:
BabybjĂśrna nieudalo mi sie kupic bo bylo wiecej chetnych niz nosidelek.

Po paru latach sie pokazal na rynku szweckim producent krotkich wiazanych na rynku http://www.barabarn.se/. Pomyslalam ze super, jakie sliczne, do drugiego dziecka koniecznie chusta!

Drugie dopiero sie urodzilo w listopadzie -06. Wciazy sie naczytalam o roznych chustach, bo bylo ich mnostwo, i mi sie pouch i kolkowa wydawaly najprostsze i kupilam taka i taka jak jeszcze bylam w ciazy.
Okazalo sie ze pouch musi bys prawidlowo dopasowany, a ja kupila niestety za duzy :roll: , ale na szczescie udalo mi sie go sprzedac dalej innej chusomaniaczce. :wink:
A kolkowa okazala sie nie byc tak latwa jak mi sie wydawalo :shock: .
Popytalam sie na forum o chustach i mi oczywiscie wszyscy radzili elastyczna wiazana ktora oczywiscie kupilam, uzywana i w koncu to bylo to! :D
Wcale nie bylo tak trudno jak mi sie wydawalo, i superwygodnie.
Zaczelismy chustowac jak Iza miala ok. 2 mies. :D