-
tak sobie marze ...
...a jakby tak miec mozliwosc wyprodukowania wlasnej chusty tkanej to jaka by ona byla ???
ja chyba juz wiem ...
kolory girasola
miekka jak lilibulle
wzorzysta jak zakardy didymosa
i cienka jak babylonia
a co jest wazne dla was ? czy macie w glowach chuste ktorej nie mozna jeszcze kupic ?
-
Ja bym nie mogła się tak łatwo określić, bo doświadczenie mam jedynie z Nati i Storchem. Żałuję teraz tylko, że w liceum nie byłam w klasie równoległej na kierunku tkactwo ;) Jak sobie przypomnę, że moje koleżnaki tkały sobie szaliki żakardem, takim jak Leo, to mnie ściska. Może jeszcze znajdę jakąś czynną tkaczkę ( na n-klasie :lol: ) która mi wytka taki 4 metrowy szaliczek ;)