Wersja do druku
Proszę o poradę - Pola tak dużo je w nocy, że sika jak szalona- kupiłam 4 piżamki które zużywam w ciągu 4 dni, bo...
wszystko mi przemaka -BG, Wonderosy, Yetty, nature babies takie polarowe wielkie!
Wyczaiłam, że siki lecą bokiem.
W dzień Pola woła "sisi", łapie się za "krok" ,ale w nocy jej nie wysadzam...no i zasikuje wszystko....
niektóre dzieci to mega sikacze niestety, u nas teraz jest faza takiego właśnie mocnego sikania - jak nie wysadzam lub nie przebieram do 5 rano to wszystko mokre, więc rozwiązaniem jest zmiana pieluchy dziecku w nocy lub/i wysadzanie. A może spróbuj jakieś wkładki mega chłonne dodatkowo wkładac - podobno bambusowe są ok...
Może jak leci bokiem to trzeba pokombinować z dopasowaniem?
Im więcej włożymy do środka - tym wieksze luzy są po bokach.
Dopasowujemy ok - ale po siku jednym wkładka mokra się zwęża i boki mają luzy...
Zastanawiałam się czy eko-jednarazowe może by wytrzymały?
Ja przebieram około 12-1 w nocy - bo wtedy już spodenki mokre...
u nas ostatnio i eko-jednorazowe przesikane :( mlodemu chyba kolejne zeby ida (nie da sobie zagladnac do paszczy, niestety) i ssie w nocy na potege...
ja go nie lubie przebierac w nocy, bo on sie od razu kompletnie wybudza (taki typ, on sie budzi nawet jak sie go koldra przykrywa). moltex nie daje rady, czekam na bambusowe jednorazowki, moze te beda bardziej chlonne, zobaczymy...
O własnie o te bambusowe mi chodzi...ja nie wysadzam Poli właśnie ze względu na wybudzanie. Ona też z tych, co jak kołdrą przykryjesz, to już mardzi. A ja staję o 5.30 do pracy!
Mnie wszystkie kieszonki PULowe też przeciekały, nie zawsze, ale jednak - pomimo zmiany pieluchy w nocy ... przyzwyczaiłam się, łóżka mi to nie zalewało ..
Nie przecieka nam wełniany otulacz Wolwikkelamsterdam :D, ale i tak zmieniać pieluchę w nocy muszę, bo polarek od środka nie wytrzymuje całej nocy i wilgotnieje.:cool:
Aha, jednorazówki też u nas nie dawały rady (tylko tam wyciekało jakoś bokiem)
Ja pakuje dwa wklady frotowe IV albo jedna tetre plus jedna flanele do kieszonek i mam luzik na cala noc. Kasia siknie cos tam przed snem na nocnik wprawdzie, ale Jakub nie. I dajemy rade od 19 do 7 rano. W nocy nie przewijam. Jak bokiem wycieka to IMO za duza pielucha, albo za slabo zapieta, za luzna.
Ja od jakiegoś czasu daję na noc dizzy diaper. Pieluszka duża, ale w nocy nie ma to znaczenia, a bardzo chłonna. Mam dwie, więc cały czas je testujemy w nocy i na razie jestem bardzo zadowolona. :D
http://www.babyetta.pl/pieluszki/uzywane/024a.jpg
Jeśli wycieka wam bokiem, to wydaje mi się, że wkłady mało chłonne, a zasikane są po prostu tak mokre, że pewnie aż ociekają i żadna pieluszka nie utrzyma wilgoci z dala od piżamki.
Na noc warto wypróbować chłonne formowanki. Czyli takie, które oprócz chłonnych wkładek mają na zewnątrz chłonny materiał, który też chłonie. ;)
Właśnie doczytałam, że macie nature babies dizzy diaper i też przeciekają.
A powiedz mi masz je od nowości, czy używane?
Bo ja jedną mam używaną i chłonie super, a jedną nową i nam wczoraj przemokła. Z tym, że przypuszczam, że musi nabrać chłonności. Także jeszcze kilka prań i zobaczymy. :)
Kieszonki są fajne, ale w porównaniu z formowankami dużo mniej chłonne. Jako pieluchy na dłuższe nieprzebieranie (długie spacery, noce) najlepiej sprawdzały mi się formowanki frotowe, ale to nie były żadne firmówki, tylko moje własne produkty. "Korpus" pieluchy szyłam z jednej warstwy froty i jednej warstwy flaneli, a w środek wkładałam albo wszywałam frotowe wkładki. Od ciała dodatkowo polarkowy wkład, żeby było sucho, a na wszystko razem PULowy otulacz. Nic nie było w stanie tego przemoczyć. :)
Mam z babinexu formowane bambuski i sa super ładnie sie układają i nie cisną dodatkowo dorzucam jedna wkładkę z ręcznika ( ikea) i polarek i na wierzch otulacz pulowy i jest ok piżamka sucha. kieszonka mi przecieka zawsze:hide: nie wiem moze coś nie tak robie z AIO różnie raz ok a raz mokro. Polecam formowanki.
Od kwietnia mamy nówki. I byly super do czasu megasikania!Cytat:
Zamieszczone przez yetta
Dalam viburcol i chyba dziś mniej ssania-sikania.
Będę próbowala teraz z flanelowymi do kieszone, bo przedostatnią noc daly radę najbardziej ze wszystkiego.
A już kilka razy się zdażylo, że nawet moja piżamka byla mokra...no i pod prześcieradlem mamy polarowy kocyk:mrgreen: