dzis rano w Enelmedzie w Arkadii mama z maluszkiem na kanapie w pasiatej zolto pomaranczowej chuscie :) :hello:
Wersja do druku
dzis rano w Enelmedzie w Arkadii mama z maluszkiem na kanapie w pasiatej zolto pomaranczowej chuscie :) :hello:
och, nic Wam nie umknie, dziewczyny. :omg:
zadna chusta, zaden chuscioszek. :thumbs up:
To bylam ja - z lekko przeziebionym Ignacym wyladowalismy na tygodniowym "urlopie" - chyba moglabym zostac "kura domowa, do pralki wrzucic problem wraz z glowa" :)