czy znajde umiar?

no i po mnie...
nie dosc ze w domu mam dwie chusty (jedna perelke swoja ukochana) to jeszcze dzis bylam na warsztatach i zakochalam sie w kolejnej kolkowej musztardowce z chusty pl; a najlepsze jest to ze sobie powiedzialam ze nigdy nei kupie kolkowej (bo tak i juz) no i co? i zamowilam u animamyalexa kolkowa musztardowke,a do tego poluje jeszcze na julie z welenka; naprawde zaczynam nie miec sama do siebie sily :duh:
aha, co do warsztatow to baaaaaaaaardzo dziekuje uroczej Ani za mile slowa, za profesjonalizm i potrzymanie Julci na rekach :mrgreen:
i jeszcze o jedna rade juz w tym watku poprosze...mam perelke 5m, i jest troche dluga, myslicie ze ktos kupi taka dluga ode mnie bym mogla sobie kupic krotssza, czy poprostu isc do krawcowej i ciachnac jej ze 25cm z kazdej strony?

Eee tam -jak bedziesz miała z 5 wiązanek.kołkową,poucha,ze 3 nosidła,to wtedy zacznij myślec o umiarze:ninja: Narazie-luz:lol:
Spróbuj sprzedać chustę na chustostraganie,dziewczyny polują na różne długości.

ja tez już miałam 10 chust ale ostatnio spasowałam i pozbywam sie tego czego nie używam

dziewczyny, to ja jestem jakaś nienormalna- mam jedną chustę, która bardzo lubię i nie mam ochoty na żadne inne ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez silver

dziewczyny, to ja jestem jakaś nienormalna- mam jedną chustę, która bardzo lubię i nie mam ochoty na żadne inne ;)

---

zazdroszczę szczerze :)
ja teraz też już nie mam ochoty, ale jak zaczęłam chustowac jak córa miała prawie rok to jakoś tak mało czasu na spróbowanie wszystkiego więc w przyspieszonym tempie poszło

Cytat:

---

Zamieszczone przez dorkazmorka

i jeszcze o jedna rade juz w tym watku poprosze...mam perelke 5m, i jest troche dluga, myslicie ze ktos kupi taka dluga ode mnie bym mogla sobie kupic krotssza, czy poprostu isc do krawcowej i ciachnac jej ze 25cm z kazdej strony?

---

Nie wiem, jaką masz Perełkę, ale u nas rozmiary są mocno przebrane. Mamy ostatnie sztuki perełki stylowej, lawenda została głownie w rozmiarach 5,2 m i 3,7m. Sprawdź sobie zatem przed ewentualną wymianą, czy jest ona w ogóle możliwa. :roll:

Ja też mam tylko jedną, ale przydała by mi się druga, bo mam problem z praniem ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Natalia

Nie wiem, jaką masz Perełkę, ale u nas rozmiary są mocno przebrane. Mamy ostatnie sztuki perełki stylowej, lawenda została głownie w rozmiarach 5,2 m i 3,7m. Sprawdź sobie zatem przed ewentualną wymianą, czy jest ona w ogóle możliwa. :roll:

---

no wlasnie mam 5,2 bo zamowilam u Ciebie 4,6 ale nie mieliscie na stanie i zgodzilam sie na ta dluzsza :)
jak ostatnie sztuki?:cryy: czyli juz nie bedzie nowych?
jak tak to ciacham ja i nie sprzedam ukochanej

i zostanie Ci na panel do MT :P

Dorka echh no ja też sie zarzekałam ze nie kupie kólkowiej i po dzisiejszych warsztatach na takową zachorowałam! echhh no nie Ty jedna kochana nie masz umiaru!
Nie no jestem uzależniona!!!

Silver jak ja Ci zazdroszcze! jaka jest recepta na takowy stan!?

Aaaaa i na koniec ja też sie przyłączam do podziękowań dla ANI! DZIĘKUJEMY Ja i Szymcio! juz sie nie mogę doczekać kolejnych warsztatów bo na pewno jeszcze skorzystam!

morepig- no tak, przeciez jeszcze MT przede mna :lool:
agut- jak bedziesz szla kolejny raz to daj znac to sie umowimy, ale tym razem chyba wezme meza, niech mnie troche popowstrzymuje :ninja:
dobry byl konrad- 'po co wezel plaski, bez przesady, przeciez nie jestesmy na statku' :mrgreen:

ehehehehe taaaa faceci :)
Z tym męzem nastepnym razem to dobry pomysł! echhh wiem wiem powiem mojemu ze przez to ze ze mną nie poszedł musze kupić teraz kółkową! to wszystko przez niego
:)

dziewczyny, ja nie wiem czym wy się przejmujecie :lol: widziałyscie mój stos? :hide: ale ja zawsze sobie moge powiedzieć, że to stos warsztatowy :mrgreen:
jak będziecie następnym razem to przytargam drugą połowę chust i nosideł :mrgreen:

to ja wam bardzo dziękuję za świetną atmosferę. byłam pod wrażeniem dzieciaków, które super współpracowały.

no i tatusiowie na warsztatach baardzo mile widziani:) wtedy więcej komentarzy w stylu konrada się pojawia :lol:

to co widzimy się na plecaczkach ?:ninja:

:jump: oj tak, plecaczki juz, od zaraz, bo moja starsza pociecha coraz bardziej sie przekonuje zeby mnie dosiadac...
dzis jak taka podjarana wrocilam ze w koncu dociagne prawidlowo Wojta, az wzbudzilam zainteresowanie corki ktora zarazam na maksa przytulaniem czego efektem byl wojtek z przodu, mary z tylu bez chusty tylko na moich rekach, a ja posrodku jak nalesnik, dobrze ze filigranowa nie jestem

jezu ania :szok: czyli te chusty po ktorym tak dzielnie stapałysmy to wszystkie Twoje???

dobra, przemyślałam temat i mogę odpowiedziec, dlaczego tak mam ;)

po pierwsze- każda chusta inaczej nosi, prawda? więc ja bym i tak nosiła tę najwygodniejszą (moja pierwsza chusta leżała odłogiem zupełnie, bo jak kupiłam drugą i łatwiej mi się z nią pracowało, to pierwszej w ogóle nie używałam).
po drugie- ja jestem antywzorkowa :D
nienawidzę wszelkiego rodzaju zdobień, wyraźnych wzorów itd- na palcach jednej ręki mogę policzyc moje ubrania, które nie są gładkie :D
a niestety, zdecydowana większośc chust ma wzorki, wyraźne pasy itp. i mi po prostu mało która chusta się podoba!
dlatego noszę w girasolowym bławatku , który jest cieniowany, a nie w paski -i więcej chust nie mam :D

chustę piorę wieczorem (ok godz.19) i w warunkach domowych o godz 8 rano jest sucha :)

ech... ja też nie mogę przestać... mysleć i kupować - niestety (dla portfela). jeszcze nie przeszłam się z pawiszczami, a już mi nowe świta w głowie. aha, i już sprzedałam dwie:) i myślę, co jeszcze sprzedać, żeby mieć na coś innego:hide:.