proste plecki w 2X

od kilku dni obserwuję,że Misiek podczas spacerów w 2X ma dośc proste plecy-a powinny byc wygięte w literkę C. Jak uśnie w chuście, to faktycznie to C osiąga ;) A jak ogląda świat, to się prostuje. Sprawdzalam przed lustrem-dupka jest wpadnięta, nóżki na żabkę, chusta jest pod kolankami. A jadnak się prostuje. Czy to np. kwestia złego dociągnięcia chusty ? próbowałam ją jeszcze bardziej dociągac, zwłaszcza te krawędzie przy szyjce, ale jest nadal to samo.. czy może byc to spowodowane tym, że Michaś próbuje siadac? (dobra, może to głupie, ale głośno myślę)
za wszelkie rady będę wdzięczna :)

A w innych wiązaniach, no kieszonce, też tak robi?

nie wiem ;)
wiążę tylko 2X :)
kieszonki się boję, bo nie umiem włożyc pod tyłek odpowiedniej ilości materiału...

a jak to wyglada?
tak:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/q...1Zod58WyTX.jpg

?
jesli tak to kolanka za nisko :-D

no właśnie nie- kolanka ma wyżej niż dupkę.
jutro się zwiążę, obfocę i wkleję- będzie najrozsądniej :)

Próbuje to sobie wyobrazić i też mi tylko kolanka za nisko wychodza, a dalej idąc miednica pod złym katem. Jesli kolanka sa odpowiednio wysoko, to miednica test taka "podkulona" i przez to mamy zaokrąglony kręgosłup i przy takim ułożeniu nie na się go wyprostować (przynajmniej dolną połowę).

wlasnie dlatego dalam zdjecie pogladow z ewidentnie zle ulozonymi kolankami :-) (moje wlasne, zeby nie bylo, hehe).
bo mi sie wydaje, ze autorce pytania moze sie wydawac, bo dziecko juz "sztywniejsze" niz malusi noworodek.

Silver-dawaj zdjęcia! Swoją droga to poćwicz kieszonkę, bo dobrze jest zmieniać wiązania, a kieszonka genialnie rozkłąda ciężar. :)

Dziewczyny, a czy takie proste plecki u rocznego dziecka też są bardzo złe?

Po patrzę po swoich zdjęciach, i jak Pola była mała, to fajnie się nóżki dawało wyżej. Teraz to ona sama jakby... siada...i na zdjęciach to bardziej w chuście siedzi niż się przytula.

To też pokaż zdjęcia, bo może to tylko z Twojej perspektywy wygląda.

o tu.

Koire - ok jest.
moze troszke bardzie w dolki podkalonwe neich siega chusta - ale moze to przez spodenki nie widac dobrze.
ps. sliczne zdjecie!

A ta chusta jest pod sam dołek podkolankowy? Bo nie do końca widzę. Jeśli jest, to ja bym dociągnęła trochę zewnętrzne krawędzie i spróbowała "wsadzić" pupę w chustę chwytając za łydki i podciągając nieco do gówy (i pod siebie). W 2x możesz też włożyć dłonie po bokach w chustę, na pupę dziecka i "podwinąć" miednicę. Tak żeb usiadł bardziej na kości ogonowej niż na klejnotach ;) Potem oczywiście dociągnąć krawędzie trzeba.

Sprawdziłam siebie dziś – kolanka jak zwykle podciągam za łydki, krawędzie dociągnięte – w 2X dodatkowo robię majteczki z poły wewnętrznej – pięknie mi się rozciągają.

Więc to chyba złudzenie optyczne J Pola siedzi zapadnięta.