Chusty zapadają w pamięć:-)

Ostatnio dość często jesteśmy w Castoramie.W poniedziałek przy kasie Wojciu zaczepiał panią kasjerkę.A ona w pewnym momencie mówi"
-O!Jaki masz dziś dobry humorek,bo ostatnio taki śpiący byłeś:)
My z małżem:omg:
A pani na to,że bardzo jej się sposób noszenia podoba i chusty(pamiętała nawet,że poprzednio byliśmy w innej!) i żałuje,że przy swojej córci tego nie znała.
Ale nam było miło!Oczywiście zarekomendowaliśmy nasze forum i rozpoczęcie starań o drugie dziecię,żeby chusty wypróbować:lool:
Panie obiecała,że zgłosi się,gdyby zapadła decyzja na tak:):):)

:applause::applause:

oj to prawda, ze zapadaja... mnie co chwila ktos mowi "o, jak on urosl", 'a jaki dzisiaj usmiechniety, a ostatnio to..." a ja za Chiny ludowe sobie nie moge przypomniec skad ja te osobe znam... a juz w naszym najblizszym tesco to nas chyba wszystkie kasjerki znaja :) (fakt, ze my tam prawie codziennie zakupy robimy - to jest takie mniejsze tesco, nie wielka hala - ale jakby nie chusta to watpie, zeby nas tak pamietaly).

Mnie pani w banku obsługuje poza kolejką dzięki chuście i zawsze pyta jak mała, ma swoja córcię parę miesięcy starszą i żałuje że wcześnie nie wiedziała o chustach.

Ja kupowałam przybory do szkoły w Wola Parku(to takie duże CH) i pani do mnie: "gdzie pani ma Małego? zawsze sobie siedzi na plecach", a ja akurat byłam z siostrą i ona obsługiwała wózek. Miłe to było bardzo.

ja ostatnio szłam na spacer z Wojtkiem w wózku, na dole spotykam sąsiadkę, a ona do Wojtka: to nie chcesz już u mamy na plecach siedzieć? A to taki piękny widok:)
i jeszcze pamiętam, że po nieudanej próbie wejścia z wózkiem do pobliskiego warzywniaka, ekspedientka powiedziała: a czemu pani z chustą nie przyszła?:mrgreen:
OT, kulko, ja też mam Wojtka i Julkę:))))))

U nas takie teksty są na porządku dziennym ale ja mieszkam w takim maleńkim miasteczku, że się tutaj wszyscy znamy :) Największy szok wbudziliśmy jednak na pierwszych 'nóżkowym' spacerze Mateusza. Dużo ludzi nas zagadywało, że ciągle przy mamie był jak go na ziemię postawiłam to od razu biega :)

Nas też poznaje kasjerka w Almie, no i na poczcie też panie nas znają (coś za często tam bywam ostatnio ;))

Polah pozdrawiamy Julkowo-Wojtkowo:-)):hello:

Cytat:

---

Zamieszczone przez rebelka

U nas takie teksty są na porządku dziennym ale ja mieszkam w takim maleńkim miasteczku, że się tutaj wszyscy znamy :) Największy szok wbudziliśmy jednak na pierwszych 'nóżkowym' spacerze Mateusza. Dużo ludzi nas zagadywało, że ciągle przy mamie był jak go na ziemię postawiłam to od razu biega :)

---

Wiesz co, Rebelko? U mnie niby większa wiocha, ale też nas wszyscy kojarzą :mrgreen:.