Wersja do druku
ponieważ ostatnio pojawiło sie kilka postów o tym co WYPISUJA w gazetach ja dołączam moje wyczytane : w " twoim maluszku" w dziale pielęgnacji napisali " jednorazowe kontra tetrowe"-zdecydowanie te pierwsze!!!!! i tu peany na rzecz jednorazowych pieluch ( poniżej reklama pampersów huggies i happy) a o tetrowych:tertowe choć tańsze, są niezdrowe dla pupy malucha (sic!!!)
a o innych wielorazowych nawet nie wspomniano
No cóż jak zapakujesz tetrę w ceratę i zmieniasz 3 razy dziennie to to rzeczywiście nie najzdrowsze dla skóry jest.....
KURDE,Kurde kurde
a moja koleżanka jak tylko mała sie urodziła to była z nią teściowa i ona narzuciła im tetrę ... Wiecie co moja kolezanka powiedziała ,że mała miała dupę uczuloną na tetrę i jak przeszła na pampki to przeszło i nawet lekarz powiedział ,że to od tetry. No normalnie krew we mnie zawrzała, ale nic spokój ducha i mam w nosie a moje juz od 2 tygodni w tetrze i nie ma żadnych odparzeń i 2 razy na nocnik sie udało :):):):):)
no to u mojego malucha pojawiło się uczulenie na pupce i nad siusiakiem - smarowałam roznymi mazidłami a jak zrezygnowaliśmy z pampersów to krostki same zniknęły i nie ma od tamtej pory najmniejszych problemów
u nas to samo - uczulenie, odparzenie po pampersie... teraz (chwilowo) ekologiczne, kukurydziane jednorazowki przerabiamy - jest lepiej, a na noc pocket (na zmiane - bumgenius i p'tits dessous) i po nocy jest najlepiej :) a w planach zakup wiekszej ilosci wielorazowek :DCytat:
Zamieszczone przez serafinka
dla mnie pieluszki stały sie hobby tak jak chusty!!!!! ( nigdy bym nie pomyślała że tak będzie)kupuję testuję i wiem jedno!!!! była to jedna z bardziej rozsadnych decyzji w moim ( bardziej małego) życiu!!! cieszę się że nie mamy problemówze skórą i nie produkujemy ton toksycznych śmieci
no to jak u mnie - tez hobby... do tego ja w uk mam taki wybor, ze oczy bola.... jak by mi kto przed urodzeniem Franka powiedzial, ze bede chciala uzywac pieluch do prania, to bym sie tylko po glowie popukala :oops: moze dlatego, ze mi sie one kojarzyly wylacznie z tetra i przebieraniem dziecia po kazdym siku.... fajne hobby, fajne... :)
Cytat:
Zamieszczone przez Bogusia
Moze nie na tetre, tylko na proszek. No coż, każdy robi jak uważa. Tylko mnie strasznie wkurza, jak ludzie pukaja sie w czoło kiedy usłyszą o mojej tetrze i, że jestem głupia bo jednorazówki wygodniejsze. A najgorsze było to: "zobaczysz, odechce ci się", normalnie krew mnie zalewała. Teraz odpuścili, kiedy widzą, że po pół roku nie zmieniłam zdania;)Cytat:
Zamieszczone przez Bogusia
serafinko kochana: przynieś mi proszę tę gazetkę. napiszę oficjalny list do redakcji i może oświecę nieco panią redaktor.
a uczulenie po tetrze z reguły pojawia się jesli dziecko jest bardzo rzadko przewijane, jeśli stosuje się ceratki, albo dziecko jest uczulone na dany środek do prania. no i jest jeszcze inna możliwość: pieluszka tetrowa za 2 zł została wybielona jakimś świństwem podczas produkcji w chinach.
no to postaram sie ją znaleźć!!! byłam taka wkurzona tą szkodliwościa tetry !!!!!!!!!!!!
szczerze to ja was podziwiam
bo mi by sie nie chciało p... z wielorazowymi pieluchami
jakimikolwiek
pampera zawijam, do smieci i mam spokój
a nikt mi nie wmówi ze pampery sa drozsze niz wielorazowe
liczac proszek, prad, zuzycie pralki i przede wszystkim mój bezcenny czas to według mnie pamper wygrywa
ja lubie wygode
ale kazdy robi po swojemu
smieci nie produkujeszCytat:
Zamieszczone przez serafinka
ale zuzywasz prąd i wodę do prania+uzywasz jakiś detergentów
dla mnie jeden pies jakby nie patrzeć
marinella, to nie do końca tak.
Owszem, do wielorazówek zużywa się prąd, wodę i detergenty.
No to się rozpisałam, a kasza na śniedanie przypaliła się w tym czasie prawie na węgiel :lol:
i zuzyłas za duzo gazu :twisted: :twisted: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Hoshi
prawda jest taka ze mi sie zwyczajnie nie chce :oops:
Gabi nie jest uczulona na jednorazowe , pupe ma bardzo ładną wiec... pampery nam pasują
ale szczerze podziwiam tym co sie chce
Argument dobry jak każdy inny :DCytat:
Zamieszczone przez marinella
Też mi się kiedyś nie chciało :)
no ja też miałam opory ( nawet nie do końca uświadomione) wymyślałam problemy zastepcze i jeszcze sprawa estetyki wygląd dziecka w takich pieluchach mi się nie podobał i nie wyobrażałam sobie prania po kupkach.............. i ................... minęło .............trochę ............czasu i teraz to nie wyobrazam sobie inaczej.
i jeszcze miałam problemy jak poradze sobie na wyjazdach, spacerach itp....ale to samo przyszło a pranie drobiażdżek co drugi dzień wrzucoene do pralki uprane w płatkach i po szybkim wyschnięciu znów na pupce
mnie przeraziły artykuły na temat tego co zawieraja jednorazówki " w sobie" nie mogłam być wobec tego obojętna a sprawa 'ekologi" była dodatkową....