W czwartek widziałam mame w czerwonej kółkowej w Gdańsku przy molo,a w piatek w kolejce spotkałam Monike999 z mężem zamotanym :hello:
Rozglądałam się na wszystkie strony,ale niestety wisida przeważały:roll:
Wersja do druku
W czwartek widziałam mame w czerwonej kółkowej w Gdańsku przy molo,a w piatek w kolejce spotkałam Monike999 z mężem zamotanym :hello:
Rozglądałam się na wszystkie strony,ale niestety wisida przeważały:roll:
czesc Marza,
dzis tez jedziemy do Gdyni w trojke, oczywiscie mala znow z mezem w chuscie:) moze wiec znow sie spotkamy przypadkowo w skmce?;) jak wasze wakacje? serdecznie pozdrawiamy Ciebie i twojego maluszka
My już w domu jesteśmy.
Pobyt był krótki,ale intensywny:)
Miło było Was spotkać:D
:D ojej, ale się ucieszyłam, bo może to byłam ja w tej kółkowej czerwonej przy molo?
A czy mama była ruda? Bo jak tak to my !
pozdrawiamy :hello:
Edit : znaczy się w tej kółkowej czerwonej córcia była nie ja ...... :-)
Córeczka miała biały kapelusik/czapeczke:)
A na mamy włosy nie spojrzałam:oops:
Póxniej wracajac widziałam tą samą mame wsiadającą do auta zaparkowanego przy Czarnym Dworze.
No to byłyśmy my na pewno :applause:
W końcu ktoś nas zobaczył, bo tutaj na tej naszej "wsi" to szansy nie ma....
Trzeba się częściej do Gdańska wybierać ;-)