..
Wersja do druku
..
zawsze na jeden bok? a jak śpi/leży?
moze pediatra rzuciłby okiem?
bez fotek niewiele sie da...
a jak sama uwazasz, ze słabo dociagasz - to moze być przyczyna, dociągnij mocniej i podłóż pieluchę pod lejące się mleko:lol:
..
Jeśli uważasz, że przyczyną jest ciekawość to wsadź synka na biodro. Dla takich maluszków polecam siodełko z pętelką
moze daj zdjecie.. wtedy czasme latwiej zobaczyc co jest dobrze a co mozna poprawic
jesli rzeczywiscie "wina" zbyt luznego dociagniecia - moze dla ulewacza bedzie lpszy podojny x
albo dla ciekawskiego siodelko z petelka na biodrze:
http://www.chustomania.pl/online/chu...elko_z_petelka
... a nie za młody jest?
na co?
jesli wiazanie dociagasz na dziecku to chusta w tych wiazaniach bedzie tak samo dobrze podtrzymywac malucha jak w kieszonce.tylko tzreba pocwiczyc i starannie odciagac, dokadnie bez pospiechu - bo prawidlowe wiazanie to podstawa bezoieczenstwa.
Oj ciężkie te początki. Zamotać się to nie sztuka, ale podociągać to wszystko to dopiero ciężka wycieczka. Czasami się boję, że mu krzywdę zrobię :cryy:
Szczególnie mam problem z daciąganiem pod pupą.
spokojnie, kilka prob i na pewna sie uda.
pod pupe po prostu wkladasz material tak jakbys chcial zobic z chusty majteczki (to znaczy w kieszonce i kangurku i wiazaniu na biodrze)