znacie te chusty, ktoś miał z nimi do czynienia? dość dużo tych pentelek na allegro, tanie jak barszcz...
właśnie rozglądam się za elastyczną, a nie chcę kupić badziewia :roll:
http://www.allegro.pl/item708184750_...nka_tanio.html
Wersja do druku
znacie te chusty, ktoś miał z nimi do czynienia? dość dużo tych pentelek na allegro, tanie jak barszcz...
właśnie rozglądam się za elastyczną, a nie chcę kupić badziewia :roll:
http://www.allegro.pl/item708184750_...nka_tanio.html
nie znam chust, ale modelę (nie tę, z innych aukcji pentelki) widziałam na jakimś filmie na youtube w tracie jakiś warsztatów chustowych...tak tylko troszkę:op:
Hmm jeżeli modelka ma coś wspólnego z warsztatami chustowymi, to powinna wiedzieć, że elastyki nie są przeznaczone do wiązania kieszonek...:cool:
macałam w swoim życiu kilka elastyków - Gabi, Infant (albo coś w tym guście) i jakiś no name - i nie ma co porównywać, Gabi cieniutka i mięciutka, pozostałe dużo grubsze i jakoś tak po rozciagnięciu się odkształcały - moim zdaniem lepiej (i może i nawet taniej) używaną Gabi...
na chustostraganie po 60zeta się pojawiały, to o wiele lepsza oferta IMO..
:hello:
Hmm no w sumie to kieszonkę :lol: ale trójwarstwową, źle się wyraziłam :)
tanie bo to samoróbki
nie żebym miała coś przeciwko samoróbkom jako takim, ale nie oczekujcie atestów, przejrzystej instrukcji itd - chyba że pentelka będzie ewoluować.
Off topic: nie lubię nazw z błędami, nawet jeśli specjalnie są tak wymyślone :/
to jasne, że samoróbka, ale może jakaś do rzeczy.... wiadomo, że samoróbka ma się nijak do skośnokrzyżowej, jeśli chodzi o tkane, ale elastyk jakiś mniej skomplikowany mi się wydaje.
w każdym razie widzę, że nikt nie miał do czynienia z pentelką :) może zaryzykuję? :rolleyes::D
właśnie wdepnęłam na pentelkę na allegro.
pal licho, że samoróbka, ale jak można pisać że:
z elastyka można zrobić tylko dwa wiązania (kołyskę i kieszonkę z panelem na wierzchu), od biedy jeszcze analogiczne na biodrze ale zawsze z trzema warstwami.Cytat:
długa 5m co pozwala na zawiązanie nawet najbardziej skomplikowanych supełków :-)))Całą ich masę można obejrzeć na youtube
no i zdjęcie 2x w elastyku bez trzeciej warstwy z rozchylonym V przy szyi - zgroza. dobrze, że to nie był noworodek....
strasznie mnie męczy brak wgryzania się w temat - chusty to nie ubrania, jakaś odpowiedzialność jest i to wcale niemała...
takie kwiatki zdarzają się nie tylko przy samoróbkach - ostatnio był wątek o chustach Medley z fatalnymi wiązaniami, coś mi świta, że nawet Babylonia proponuje wiązanie w chuście przodem do świata (tu nie jestem pewna, ale z ciekawości sprawdzę jeszcze raz w instrukcji i w razie czego odszczekam ;))...
swoją drogą - na Pentelkę się nie zdecydowałam, wolałam sprawdzoną markę Lenny Lamb :)
Moja pierwsza chusta to był porzyczony elastyk ... i bardzo sobie go chwaliłam :rolleyes: jak na moje umiejetności wiązania i obsługi dzieci na tamten czas było rewelacyjne -to ze wiazałam wpierw chuste a dopiero po tym wciskałam syna ... jak zobaczyłam te zdięcia to poprostu mnie ścięło ! żeby zawiązac bezpieczna kieszonke to chyba nogami trzebaby było trzymac i zebami naciągac co by dziecko nie wisiało !! no i wtedy te 5 metrów to żadem atut bo to bardziej przeszkadza niż pomaga (wiem bo sama próbowałam :oops:)
poza tym samoróbka co do elastyka :confused: oj nie brzmi to bezpiecznie ... ja miałam hopka i dopiero gdy dotykałam jakiegoś innego "firmowego" cuda zrozumiałam różnice ... w tamtej szmacie bałabym sie nosic dziecko! Dla mnie nie zasługiwało to na miano HUSTY ELASTYCZNEJ to buł kawał tandetnej lycra'y ("lajkry" :ninja: jak by sie nie dało odczytac) z której ktoś mógłby jedynie uszyć spodnie na "stadion" (mam na mysli cyły stadion 10ciolecia i targ europa)
tak wiec nie wiem czy warto sie łasić ...
To mnie tu oświecacie,bo myślałam,że z elastyka wszystko da się zawiązać.Ja nosiłam 2 miesięczną Sarę w hoppie w 2x bo tylko takie wiązanie wtedy z mężem opanowaliśmy.A teraz ta chusta wydaje mi się sztywna:duh:
Ja mam MT od pentelki, na wymiar mojego dziecia szyte. W wątku powitalnym na zdjęciu jest;) chusty samoróbki bym nie kupiła...ale z miętka jestem zadowolona bardzo!
chusty chyba bym nie kupiła, ale kupiłam polarkowy bezrekawnik - dla mnie super :)) i cena duzo bardziej przystepna niz firmowe kurtałki - jakosć pewnie gorsza, ale to nie na lata tylko na jeden sezon, a pozatym mniej szkoda jak dziecko mlekiem zapluje czy ja gdzieś zabrudze
a ja kupiłam. Do tej pory nosiłam córcie w lulu. A od pentelki postanowiłam zacząć z chustami wiązanymi - 40 zł za to, zeby się przekonać, czy odpowiada nam chusta wiązana to niewiele:) chustę dziś odebrałąm na poczcie, jest jak dla mnie ok - od pierwszej próby łatwo mi się ją wiąże i córci było w niej dobrze. Na razie mi wystarczy, ale najpóźniej na wiosnę planuję dobrą chustę tkaną:p
Chusty Pentelki bym nie kupiła, ale jesienią kupiłam od niej polar "dla dwojga". Cenowo bardzo przystępnie, jakościowo żadna rewelacja - zwykły cienki polar, ale używam go CODZIENNIE od 3 miesięcy, więc zakup zdecydowanie udany:)
kupiłam.. :) całkiem niedawno bo cena fajna i kolor mi sie podobał :) Hanie nosiłam w niej z trzy razy :) nie najgorzej chociaz materiał BARDZO sprezynuje (ale Hanka ponad 10kg wazy).. no a jakie spodenki z niej będa..
Ja również sobie chwalę. Mam chustę, moja mała bardzo ją lubi, choć wiążemy ją bardziej prawidłowo, niż Pentelka ma na swoich zdjęciach. Kupiłam też polar-bezrękawnik dla dwojga. Moim zdaniem - SUPER :) Polarek przyjemny, miły, rozmiarowo super i bardzo ładnie wykończony. Moim zdaniem nie ma co przepłacać na bęzrękawniku, bo ten jest świetny.i
Też mam tego elastyka -moja pierwsza chusta, kupiona żeby się przekonać czy będzie nam chustowanie odpowiadało. Nosiłam bardzo krótko, bo było mi w niej za gorąco, zimą w domu. Jest dość rozciągliwa (nie mam porównania z innymi elastycznymi) bardziej wszerz niż na długość. Na pewno nie nadaje się dla cięższego dziecka. Jak dla mnie spełniła swoje zadanie - pokochałam noszenie w chuście. Dziś mam dwie tkane (właśnie leci do mnie trzecia) i jedną kółkową. Wózek kurzy się w kącie...