Witam serdecznie prosto z Gliwic :)
Jestem mamą dwójki, po chustę sięgnęłam niejako z musu - jak zostałam w domu z chorym przedszkolakiem i jego miesięczną siostrą...Wcześniej coś tam o chustach słyszałam, ktoś mnie namawiał, ale nie przemówił do mnie argument "że wtedy wszystko można w domu zrobić, prasować, gotować..." Teraz nie wyobrażam sobie życia bez chusty...Gdyby ktoś mi powiedział, że to takie fajne, wygodne, że można wejść do każdego sklepu, że można odebrać brata z przedszkola - bo ja gotowanie traktuję jako zło konieczne nawet bez dziecka na plecach :D - to pewnie kupiłabym jeszcze wcześniej - albo dłużej wybierała kolor.
Podczytuję forum od jakiegoś czasu - dokładnie od tymczasowego zamknięcia i burzy tym wywołanej na "kawałku szmaty..." Jakoś wcześniej zniechęcał mnie układ forum, ale postanowiłam się mimo wszystko wgryźć tutaj;-) Na "kawałek szmaty" też trafiłam przypadkiem, drogi dokładnie już nie odtworzę, ale na 100% wszystko zaczęło się od LobbyBiuściastych. Generalnie jestem typem podczytywacza, rzadko się wypowiadam - nie mam za wiele czasu, żeby być na bieżąco z czytaniem, a co dopiero z pisaniem. Właściwie do niedawna internet traktowałam wyłącznie jak wielką encyklopedię (no i rzecz jasna hipermarket), dopiero ostatnio znalazłam kilka na tyle przyjaznych miejsc, że zachciało mi się być ich cząstką;-)