Dziś na Plaży zachodniej ok. 12 spotkałam rodzine, mama z dzieckaczkiem w chuście przodem do świata, wisiało na kroczu:frown Ja w Zarze z śpiącym synkiem, mama unikała mojego wzroku...Brak odwagi aby podejść:hide:
Wersja do druku
Dziś na Plaży zachodniej ok. 12 spotkałam rodzine, mama z dzieckaczkiem w chuście przodem do świata, wisiało na kroczu:frown Ja w Zarze z śpiącym synkiem, mama unikała mojego wzroku...Brak odwagi aby podejść:hide:
wlasnie wrocilismy z kolobrzegu. oprocz jednej pieknej zachustowanej pary widywalismy same wisiadla (te ekstremalne widoki to przodem do swiata). straaaaasznie smutny widok. kilka razy chcialam sie wyrwac i zagadac. no ale co powiedziec? ze zle pani nosi? jaka bedzie reakcja?
My też świeżo po pobycie w kołobrzegu - nie widziałam ani jednego dziecka w chuście/nosidle, za to co krok dzieci w wisiadłach. Najczęściej wiszące na dumnych tatusiach przodem do świata. Masakra...