na Wallenroda przy ZUSie, około 13 - 14 tej, czerwona chusta, dzieć z przodu. nie przyjrzałam się właściwie, bo nioska tylko mi mignęła i skryła się między blokami. my z wózkiem popitalaliśmy.
Wersja do druku
na Wallenroda przy ZUSie, około 13 - 14 tej, czerwona chusta, dzieć z przodu. nie przyjrzałam się właściwie, bo nioska tylko mi mignęła i skryła się między blokami. my z wózkiem popitalaliśmy.
A Ty gościnnie w Lublinie, czy na stałe?
w gościnie u teściów :mrgreen:
w poniedziałek wracamy do Łodzi (gdzie nawet bieganie psom szkodzi :lol:)