-
dzień dobry:)
pora na mnie:)
mam na imię kasia, jestem mamą dwu-i-półletniego szczepka i mięsięcznej matyldy. to właśnie córa sprowokowała mnie do chustowania. ponownie zresztą, bo próbowałam już ze szczepkiem, ale jakaś taka nieśmiała byłam. teraz noszę na całego! na razie w elastyku, ale już leci do mnie didymos indio lago. a głód chust mam spory i ciągle się rozglądam:)
mieszkam w górach i na moje nieszczęście w okolicy jeszcze nie doszukałam się innych chustowych mam. ale może właśnie dzięki temu forum się znajdziemy.
pozdrawiam.
-
Witaj :hello::hello::hello::hello:
A w jakich okolicach mieszkasz??
-
góry to świetne miejsce do noszenia ;) Witaj ;)
-
-
-
-
-
Witaj!Ponawiam pytanie:w jakich górach mieszkasz?
-
-
karkonosze:)
mieszkam w karpaczu. miejscówa jest niesamowita do spacerków. ze szczepkiem nabijałam kilometry wózkiem; nie powiem, kilogramy pociążowe leciały w dół migusiem:) teraz zamierzam chadzać chustowo z matyldą, a dodatkowo po wakacjach zacząć uprawiać nordic walking z małą. zapraszam wszystkie chętne:)
-
No proszę - Karpacz !!!! :applause::applause::applause:
Byliśmy tam rok temu z Igulą w brzuszku; w szóstym miesiącu ciąży zdobyłam Śnieżkę pokrytą śniegiem (a był to koniec maja!!!)....
Na pewno tam wrócimy, albo latem - dając Śnieżce jeszcze jedną szansę na ponoć piękne z niej widoki, albo zimą - ale to po zmianie samochodu, nasz obecny nie tamte warunki :hide::hide::hide:
Karpacz pięęęęęęękny jest :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
-
-
Witaj,
Sprawdziłam chustę i nosidło w górach wózek nie miał szans i te widoki, ach ale Ci zazdroszczę
Pozdrawiam :thumbs up:
-
ja do Karpacza mam ok 1h drogi- wiec jak wpadne wdrapać sie na śnieżkę- może sie spotkamy :)
-
-
Karpacz:beat:Wybieramy się tam z mężem od lat i dotrzeć nie możemy. A pierwszą naszą wspólną podróż właśnie tam odbyliśmy i tyle fajnych wspomnień stamtąd mam:-)
-
Witaj:hello:, też kocham Karpacz...miłością romantyczną(w tych okolicach "poznałam" męża;-)).
-
to ja zapraszam:)
jak w temacie - służę radą i pomocą, jesli tylko przybędziecie w moje okolice, w zamian "oczekuję" chustowych pogaduszek i wymiany doświadczeń:)
bezsenność - bolesławiec rzeczywiście rzut kamieniem, więc mam nadzieję na spotkanie:)