Witam ze slonecznego Porto.
Jako swiezynka w temacie chustowym trafiam i na tutejsze forum;-)
Jak na razie wdrazam sie w motanie razem z moja 11tyg Ines i nie powiem, nawet dobrze nam to wychodzi;-) Mala bardzo lubi byc blisko mnie "zamotana", po paru minutach w kieszonce slodko zasypia. Mamy dlugasnego Hoppa Nairobi, ale juz myslimy o czyms cienszym na lato.
Pozdrawiam wszystkich ze slonecznej Portugali;-) Jak widac chustomania nie ma granic;-)
Tutaj prezentujemy sie zamotane na slonecznym spacerku;-)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/h...UsNlFUM7IB.jpg