od innych Natek pasiakowych? miałam okazje macać tę Natkę i nie mogę się oprzeć wrażeniu , że tak właśnie jest- jest cieńsza i się trochę mechaci- miałam wcześniej marsylię, testowałam tez toscanię i były inne:confused:
Wersja do druku
od innych Natek pasiakowych? miałam okazje macać tę Natkę i nie mogę się oprzeć wrażeniu , że tak właśnie jest- jest cieńsza i się trochę mechaci- miałam wcześniej marsylię, testowałam tez toscanię i były inne:confused:
Tak, mechaci się lekko i jest raczej cienka - ale z pasiastych Natek tylko Amazonasa miałam, więc odniesienia brak :hide:
Chodzi Wam pewnie o Amazonię Nati. :) Amazonas to nazwa innej marki chust. Pasiaki Nati różnią się między sobą. Amazonia jest według mnie średniej grubości wśród pasiaków Nati, które ogólnie są raczej cienkie.
Pilingowanie czyli inaczej mechacenie się jest naturalną cechą bawełny, niestety. Mam wrażenie, że w jedwabiu, lnie czy perełkach jest tego mniej.
Warto przy bawełnianych chustach unikać tarcia, zwłaszcza silnego, np. przy praniu plam, praniu przy mało napełnionym bębnie pralki czy ocieraniu się polara/kurtki wierzchniej o powierzchnię chusty. Już powstały meszek można przyciąć płaskimi nożyczkami. :)
Mnie ten meszek nie przeszkadza, boję się do Amazonii podchodzić z nożyczkami bo jeszcze mi się omskną :hide:
Natalio, oczywiście amazonia :) już poprawiłam
Poza tym coś mi sie wydaje, ze i tak ją sobie kupię, bo kolory sa po prostu boskie !! Absolutnie mnie zachwyciła. Marto(Expresiedokawy ;) ,dzieki Tobie :)
Asia, cudze chwalicie swego nie znacie - ja urabiam Małżonka o fundusze na Eibe bo do tej pory nie mogę się otrząsnąć :ninja: