Miał ktoś?
Oczarowała mnie Elephants Sprong Rainbow, 40% lnu. Tylko boję się nowej chusty z lnem. Będę w niej nosić moje cudne 6,5kg, a nie mam na kim łamać (starsza na fazę na nosidło, w chuście krzyczy że "CIAAASNOOO!!")
Wersja do druku
Miał ktoś?
Oczarowała mnie Elephants Sprong Rainbow, 40% lnu. Tylko boję się nowej chusty z lnem. Będę w niej nosić moje cudne 6,5kg, a nie mam na kim łamać (starsza na fazę na nosidło, w chuście krzyczy że "CIAAASNOOO!!")
Mam Four Winds jedną z lnem i jedną z konopiami. Z lnem kupiłam używaną, z konopiami nówkę. Obie miękkie, może nie kaczuszki, ale miałam twardszą nie nową bawełnę. Mogę szczerze polecić. A jak będzie za twarda to pomożemy łamać ;-)
Na yaro z lnem robią się straszne rozejścia, wczoraj na grupę dziewczyna wrzuciła zdjęcia swojej porozchodzonej po miesiącu używania i pod postem było sporo komentarzy, że to typowe dla lnianych yaro... A chusta jak zużyta ściera kuchenna wygląda.
Myślałam, że to konopne Yaro się rozchodzą.
Dzięki, to chyba jednak rozchodzę te słoniki ;P
Co z nie nie tak? Wytłumaczycie mi ?
ja mam i sa cudne bez rozejsc a sporo uzywane