U Findusa i Pettsona też noszą ;)

Synu dzisiaj wyczaił w "Polowaniu na lisa", że mama myszka nosi swojego synka jak ja jego ;)
http://images77.fotosik.pl/542/ba799244150cc842gen.jpg

awww :backcarry:

:heart:

he he, ale ma sokole oko :D

Rany czytamy to prawie codziennie a nie zauwazylam :)

:applause:

Sweet :) tego jeszcze nie dokupilam :)

jeżu, co ten Pettson taki wściekły?
my znaleźliśmy w "Zuzia się zgubiła" dziecię na biodrze w chuście

On się nie wścieka tylko się mocno ekscytuje ;)

przeraził mnie trochę ;)
mamy dwie książeczki z tej serii i sama lubię je oglądać, tyle się tam dzieje, jestem fanką szalonych kur