W sobotę po południu w Lidlu spotkałam mamę, posiadaczkę chustę skośno-krzyżowej od Aimell (takie żywe, energetyczne paski). Wymieniłyśmy swoje uwagi w temacie chust podczas czekania do kasy :)
Pozdrawiam!!
Wersja do druku
W sobotę po południu w Lidlu spotkałam mamę, posiadaczkę chustę skośno-krzyżowej od Aimell (takie żywe, energetyczne paski). Wymieniłyśmy swoje uwagi w temacie chust podczas czekania do kasy :)
Pozdrawiam!!
Ho, ho, ho. A nie wiesz, czy miejscowa była?
Raczej tak, bo przyszła piechotą z dzieckiem w wózku, od strony Wilhelminy i Janowa (widziałam ich na skrzyżowaniu przy Selgrosie, chusta od razu rzuciła mi się w oczy), chusta leżała w nogach dziecka.
Wyglądała na świadomą w temacie chust. Wspominała, że latem nosiła w ellaro. A teraz też przymierza się do zakupu jakieś porządnej chusty (nie pamiętam szczegółów, kolejka była krótka i nie pogadałyśmy) :)
Będę więc uważniej się rozglądać. Nie forumowa?
Nie dowiedziałam się niestety, czy zna forum. Może ją jeszcze spotkam. Do tego Lidla jeździmy zazwyczaj raz na tydzień.