Muszę Wam się przyznać, mam 130 pieluch, 15 otulaczy pulowych i 19 wełniaków :duh: . Najgorsze jest to, że ciągle mi mało. Powinnam mieć szlaban do sklepów pieluchowych.
Wersja do druku
Muszę Wam się przyznać, mam 130 pieluch, 15 otulaczy pulowych i 19 wełniaków :duh: . Najgorsze jest to, że ciągle mi mało. Powinnam mieć szlaban do sklepów pieluchowych.
albo postarać się o trojaczki ;)
to witaj:) ja obecnie jestem na odwyku i sprzedałam już 99% tego co miałam. Część nowych część 2-3 razy użytych. Paradoksalnie mała na tyłku miała zazwyczaj jednorazówki. Liczyć nawet nie próbuję ale myślę że byłoby tego tyle co u Ciebie jak nie więcej;)
Teraz zaglądam na bazarku i do sklepu ale jeszcze daję radę się powstrzymać;)
Heh, też to znam. Baardzo się cieszę, że mam dwójkę w pieluchach i moje zakupy łatwiej sobie usprawiedliwiam. ;) Zauważyłam, że najwięcej kupuję, jak mam bardziej pracowity okres - egzamin, albo mąż w delegacji. :D
Wątek bez zdjęć się nie liczy :)
to jest nawet specjalne miejsce na rozgrzeszenie ;)
http://www.chusty.info/forum/showthr...ki-pieluszkowe
przy okazji pieluchowania bliźniaków pokazywałam mój stosik. Ale wtedy byłam w pełni rozgrzeszona a teraz....
miałam chyba podobnie
gdzie Ty to mieścisz? zrób fotkę:) niesamowita kolekcja więc pokaż!:) a ja miałam mniej pieluch jak dwójkę pieluchowałam niż teraz... i dało się. teraz ktoś powinien mi zablokować konto na forum ;) zawsze się znajdzie coś co by się chciało...
no to wychodzi na to że brak miejsca tez jest jakimś hamulcem;) mam do dyspozycji jedna szufladę tylko;)
będziesz coś wystawiać?;)
aha dodam że w ciuchach mam często nieporządek , pranie nieposkładane często zalega... ale w pieluchach nieładu byc nie może :D
oj Pati ale jak upłynnisz pieluchy to zastrzyk gotówki na koncie będzie że hej ho!:)
a nie uchwyciłam tego wcześniej [...paradoksalnie jednorazówki...] jak to? kupuję pampki na wyjątkowe okazje tj wyjazd na wakacje, albo na święta do teściów- niewiele mi idzie na rok zatem;) wyjeżdżam z myślą "a może mi się odwidzi i po powrocie nie będzie mi sie chciało prac..." ALE się chce... i to jest jakiś fenomen. a jak się mnie ktoś pyta czy faktycznie taniej wychodzą te pieluchy to szczerze mówię że nie wiem:P zakładałam że będzie taniej...
Ediczek, wychodzi taniej dopóki nie pójdzie się w kolekcjonerstwo. :D Trzeba po prostu myśleć, że to takie praktyczne hobby.