-
Dziwne uczucie gdy
dzidzia pokazuje ze chce sisi
a nie sposob jej wysisiac w danym momencie bo np jedziemy autem czy w chuscie gdzies jestesmy
i trzeba jej spojrzec w oczy i powiedziec teraz kokanie sisiaj w pieluszke bo nieda sie Cie rozebrac...
mial\ma moze ktos takie rozterki
-
moim zdaniem, dziecku nie dzieje się żadna krzywda, niestety nie ma takiej możliwości,żeby wysadzać dziecko za każdym razem gdy mu się zachce siku, zwłaszcza jak będzie starsze i będziecie z nim częściej wychodzić na spacery,do znajomych,do sklepu itd. poza tym zbliża się zima co też utrudni wysadzanie, dziecko po prostu powinno poczuć,że siusianie do pieluszki to nic złego, tak myślę.. musicie dać mu do zrozumienia,że siusianie do pieluszki to nie jest nic gorszego niż siusianie bez niej i będzie ok.
-
A dla mnie szkoda tracić to co osiągnęliście, ze starszakiem tez nie zawsze będzie tak, że poczeka pół godziny.
Ja po prostu mówiłam, ze teraz musisz chwilę poczkać i rozgladałam się za miejscem gdzie dziecko moze siku zrobić.
Nocnik podróżny do torebki? Wysadzasz na chiński czy nad kibelkiem/umywalką?
-
nad takim nocniczkiem zaadoptowanym z miseczki na salatke :)
nad umywalka tez spoko bo dzidzia uwielbia swoja kolezanke w odbiciu lustra i tego trzymajacego ja pomocnika
-
ja zawsze miałam w samochodzie nocnik i jak była potrzeba to się zatrzymywałam. Też szkoda mi było tracić, to co już wypracowaliśmy.
-
Mój ma dopiero 4 miesiące, więc jeszcze wiele przed nami... ale nocniczek/miseczkę mamy zawsze w samochodzie, a w torebce noszę składaną silikonową miskę z przykrywką z rossmanna.
Nie wiem, jak będzie z rozbieraniem w zimę, ale zrobię wszystko, żeby wysadzić dziecko, jeśli zauważę, że tego potrzebuje.
Jeśli się nie uda, trudno. Jednak nie chcę zakładać, że w danej sytuacji ma sikać w pieluszkę, bo tam mi wygodniej.