Wersja do druku
Witam! dopiero zaczynam przygodę z chustonoszeniem. Zosia ma już prawie 9 miesięcy i waży niecałe 7kg.
Proszę miłe duszyczki o poradę- czy wyprostowane nóżki to normalne (np nawyk z noszenia na rękach na biodrze) czy po prostu coś źle zawiązałam i za dużo materiału na nodze?
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com...7e8d5ed5e4.jpg
nogi bue moga byc wyprostowane, nawet przy noszeniu na biodrze
mało widać na fotkach, ale rzuca sie w oczy niedociągnięta chusta
Może daj zdjęcia jak stoisz prosto, twarzą do nas, żeby można było lepiej ocenić
Z tego co widać to niedociągnięte masz - córa Ci opadła. I materiał na nodze powinien się kończyć pod kolanem a nie na łydce - to na pewno nie ułatwia jej zgięcia nogi :)
i taką dużą to polecam próbować na plecach nosić - dużo lżej Ci będzie
Wszystko dużo mocniej dociagnij. Takie duże dziecko to już możesz w nosidlo
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedz. dopiero się uczę wiązać i trochę się boję na plecach nosić, ale spróbuję i wstawię dokładniejsze zdjęcia.
Zastanawialiśmy się z mężem czy nosić w chuście czy przeskoczyć już na tulę.
Edith, spokojnie możecie wskoczyć w Tulę, szybciej się zaklada co jest istotne przy ruchliwych dziaciach :) no i chyba też łatwiej na plecy zakładać w nosidle. W każdym razie moj mąż w nosidle na plecy wkłada a w chuście to tylko z przodu nosi