-
Wykroje
Witam
Ponieważ jestem w ciąży to chciałabym się przygotować na nowego członka rodziny - w moich wyobrażeniach przygotowania te to głównie zdobycie chusty i wyposażenia "okołopieluchowego".
Tzn przyda się też parę innych drobiazgów jak ubranka na przykład... ale o ile ubranka ktoś potrafi sprezentować [tzw. "recykling rodzinny" - w MOICH śpioszkach chodzi obecnie córka kuzyna] , o tyle na pieluchy nikt nie wpadnie :roll:. Dodatkowo, ze względów ekonomicznych, chciałabym możliwie dużo uszyć samej :oops:. Materiały znajdą się prawie dowolne [a w razie czego pójdę do lumpa i będzie dowolność :lol:], maszynę i czas też mam.
Po przejrzeniu tematów [o ostatnich 10 stron] zaczęłam się zastanawiać nad 2 rzeczami.
Po pierwsze jak uszyć owijacz wełniany?
Rozumiem, że najpierw trzeba sfilcować sweter.... to nie jest problem, córka obecnie uczy się sama nastawiać pranie - większość swetrów już się nadaje :lol:. Ale co dalej? Widziałam zdjęcia maluchów w genialnych "wełenkach", ale nie wiem jak toto wykroić :oops:.
Po drugie...
Ponieważ tym razem chcę wielopieluchować od początku to.... jaki krój na noworodka?
Co prawda jedno dziecko już na tetrze wychowałam [czemu wiedziałam wtedy tylko o chustach?! Młody miał stale odparzenia i go w tetrze chowałam, bez owijaczy i innych cudów :duh:], ale stosowałam metodę "zamotać wokół dziecka, przebierać co 10 minut". Teraz chcę sobie trochę życie ułatwić porządnymi i ładnymi pieluszkami :mrgreen:. Po za tym jako świadoma mama gromadki [to będzie 3 potworek w moim życiu] widzę spory sens w oszczędzaniu od początku :lol:.
Ps. A mąż siedzi i się w głowę stuka... Że niby to dopiero 5/6 tydzień, że mamy jeszcze czas :hide:. Rodzinie się pochwalić nie mogę [mimo, że czuję się świetnie to już kiedyś poroniłam - strach zostaje], to chociaż o pieluszkach poczytam, O :baby:. I se w domu pościubię jak 2 starsze potwory będą w szkole 8-).
-
Jest wątek na ten temat, poszukaj "szycie pieluszek" podlinkuje Ci http://www.chusty.info/forum/forumdisplay.php/154-Szycie-pieluszek
-
No to lecę przeglądać dalej - do tej pory sprawdzałam tylko dział pieluszkowy, może znajdę coś co mi się przyda ;). Zależy mi na takim jednoczęściowym owijaczu, naciąganym na tyłeczek jak mateczki [tzn. bez zapięć i innych takich, z samym ściągaczem]... Z 2 strony ważne dla mnie jest, żeby owijacz był szyty z filcu, a nie dziergany na drutach. Niestety, ja i druty się nie dogadujemy :(