diy mei tai - parę pytań.

Cześć Dziewczyny! Na forum jestem od niedawna, raczej się nie udzielam, ale pilnie studiuję wątki. Mam już chustę tkaną, ale chciałam wejść w posiadanie jakiejś torby na dziecko, którą mógłby zakładać szybko mąż. Postanowiłam uszyć własny mei tai, jako że mam dużo czasu, a projektowanie daje mi troszkę frajdy w monotonii opieki nad maluchem. Tak powstał prototyp mei tai. Wydaje mi się jednak, że coś jest nie tak, więc mam kilka pytań:
1. jaki materiał na mei tai jest odpowiedni? czy może to byc zwykła bawełna, czy jednak splot skośnokrzyżowy?
2. czy to usztywnienie do połowy uszu dziecka jest konieczne? mój młody strasznie się rzuca, bo nic nie widzi i mam wrażenie, że się mi zaraz udusi
3. wydaje mi się, że pozycja młodego w nosidełku jest dziwna. ma zaokrąglony tylko dolny odcinek kręgosłupa. czy to może być wina zbyt mocnego dociągnięcia pasów naramiennych?

Postaram się wrzucić zdjęcie, ale najpierw muszę je obrobić.

Dzięki za pomoc!

w jakim wieku masz dziecko?

7,5 miesiąca. Nie siada sam, ale jak się go posadzi, to siedzi prosto i bez problemu bawi się w tej pozycji nawet godzinę.

w żadnym wypadku nie kupuj torby na dziecko!
czekamy na zdjęcia

z tą torbą to żartowałam :) kurcze, nie mogę wrzucić foty. pojawia się czerwony wykrzyknik, a przecież plik nie jest duży - 27 kB.

spróbuję dać linka: https://imageshack.com/i/ex2HJGPQj

mina młodego mówi sama za siebie

http://imagizer.imageshack.us/v2/194...537/2HJGPQ.jpg
wrzuciałam Twoje zdjęcie
panel jest z długi na ten rozmiar dziecka moim zdaniem. albo źle zawiązane.. ale ja nie wiem, bo u nas MT był dopiero jak małą już pewnie siedziała i miała panel pod pachami.
na panel fajnie sprzwdza się tkanian skośnokrzyżowa, szczególnie przy małych dzieciach ale większość MT jest uszyta ze zwykłęj, mocnej bawełny, np zasłonowej albo sztruksu.

Dziękuję! Wydawało mi się, że dobrze zdjęłam pomiary z młodego plus kierowałam się wymiarami z tabel w innym wątku. Od miejsca zetknięcia się pupy z moim brzuchem do nasady szyi jest 40 cm plus 10 cm od szyi do połowy ucha. Dodatkowe wypełnienie zaczyna się od miejsca pod łopatkami, no i oczywiście pasy. Rozstaw na dole to 36 cm. Ale jak już wspomniałam to tylko prototyp :) na dodatek uszyty z jakiejś dziwnej bawełny, bo chyba ze stretchem :/. A czy gdzieś można kupić tkaninę skośnokrzyżową? nigdzie nie widziałam takiej oferty, poza firmami sprzedającymi chusty.

Spróbuj jeszcze zawinąć panel o pas biodrowy. Ja tak czasem robiłam i było ok.

Ja nigdy Mt nie widziałam, ale widziałam bondolino :) mi się tez wydaje ze panel za dlugi. Jak skrocisz go to dziecko usiądzie a nie będzie tak wisialo. No i tez polecam jak juz są usiądzie sam.
A stretch to się nie rozciąga?

resztki z chust pozostają, ja szyłam z nati.

Zrobiłam eksperyment i zawinęłam panel. Młody wniebowzięty, aż piszczał z uciechy. No, ale skoro nie siada sam...to mt jeszcze poczeka. Pozycja pupy się nie zmieniłą wizualnie, więc możliwe też, że w ogóle źle wiążę :( Dziękuję za wszystkie rady :)

Jeszcze mam pytanie z innej beczki: czy mei tai, onbuhimo i podeagi są równoważne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo/zdrowotność noszenia?

Aaa..i news roku: jak tylko napisałam, że mały sam nie siedzi, to zaczął mi siadać. Złośliwiec mały :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez huda

Zrobiłam eksperyment i zawinęłam panel. Młody wniebowzięty, aż piszczał z uciechy. No, ale skoro nie siada sam...to mt jeszcze poczeka. Pozycja pupy się nie zmieniłą wizualnie, więc możliwe też, że w ogóle źle wiążę :( Dziękuję za wszystkie rady :)

---

Zawsze możesz uszyć MT z zakładkami na tyłku, zwiększają dupowpadkę niż takie proste :) Jeżeli nie wiesz o co chodzi, to chyba Lenny Lamb ma chusto-MT z zakładkami właśnie :)

właśnie myślałam o zakładkach albo o zaokrągleniu panelu głównego. wtedy ta krzywizna automatycznie wymuszałaby zapadnięcie się dziecka. Tylko nie wiem, czy będzie to konstrukcja zgodna z anatomią malucha.