Wersja do druku
Może było, ale... kupiłam a właściwie dostałam w prezencie chusty niestety nie używam bo się boję:( że mi mała wypadnie jak coś źle zrobię.
Szukam alternatywy - kupiłam bondolino, ale tu mała powinna siedzieć:( prawda?
to co mogę kupić dla maluszka który ma jeszcze daleko do "siedzenia"?
Będę wdzięczna za pomoc
Close caboo albo elastyka (ale to tez chusta).
Sent from my iPhone using Tapatalk
Zainwestować w spotkanie z doradcą, żeby nauczyc sie wiązać chuste. Tylko i az tyle możesz zrobić. Pozostałe nosidła są dla siedzących dzieci.
Taniej i zdrowiej będzie umówienie się na konsultacje z doradcą chustowym, może coś takiego? :) Albo zawiązać i podtrzymywać dziecko, wtedy na pewno nie wypadnie! Mój mąż na początku się bał i przy pierwszych spacerach dziecko trzymał za pupę :).
Są takie tematy, ale dotyczą one raczej tego że ktoś już chustuje, a potrzebuje nosidła na specjalne okazje z tego co wiem. Ja używam od czwartego miesiąca Kibi, ale mam duże dziecko no i używam go sporadycznie.
elastyka mam też odpada
Zakładałam podobny temat. Tylko mi bardziej chodziło o coś, w co władzę B.na szybko odprowadzając starszaka z samochodu do przedszkola. Poradzono mi kółkową. Spotkałam się z doradcą, przetestowałam różne nosidła i przekonałam się, że dla takiego maluszka nic poza chustą się nie nadaje niestety.
czyli powinnam czekać do 6/7 miesiąca i wtedy w nosidło
Joasiu zgadzam się z radami że jednak chusta najlepsza dla malucha. Jeśli nie masz możliwości umówienia sie z doradcą u siebie to może skontaktuj się z IzaBK ona doradza również online a jest świetną specjalistką bardzo doświadczoną.
Chusta najlepsza, ale z nosideł nada się również Marsupi.
zainwestuj w nieco odwagi :) naprawdę warto chustować, nas tu na forum setki, jeszcze żadnej dziecko z dobrze zawiązanej chusty nie wypadło :)
Dzieciatko jest kruche i wiadomo ze sie boisz, ale ja bardziej nawet ufam chuscie, poniewaz klamry moga sie zawsze zepsuc w nosidle, a material jak zawiazesz to tak bedzie trzymalb;) kwestia tego czy bardziej ufasz sobie czy producentowi. :)
Nie ma szans, żeby dziecko wypadło z kieszonki. Kangura się obawiam, bo ja ciągle zielona w chustowaniu. Ale nie słyszałam, żeby komuś dziecko wypadło z chusty.
dziękuję za rady, kochane jesteście:)
może z zamotanej już nie ale w trakcie wiązania.... no mam opory jak nic
Są wiązania, gdzie już po zamotaniu chusty wkłada się do niej dziecko, np 2x lub kieszonka w chuście elastycznej.Cytat:
Zamieszczone przez joasia
Mozna wiazac czesciowo na siedzaco lub na lozku kleknac :). I wez kogos do pomocy na pierwsze wiazania, mi maz pomagal jesli dobrze pamietam ;)