Nosidło na bardzo krótkie "spacery"

Doszkoliłam się na forum, że ergo dla niemowlaka jest niewskazane. Muszę jednak coś mieć na bardzo krótkie wypady do sklepu, lekarza, max 30 min. Mąż wyjechał i wszędzie z maluchem chodzę, nawet wyrzucić śmieci pod blok, a mieszkam na 2 piętrze bez windy i znoszenie malucha z wózkiem kilka razy dziennie to masakra....Czy w takim wypadku mogłabym go czasami włożyć do ergo? Maluch ma 2,5 miesiąca, waży 6.300 i ma ok. 64 cm. Główkę już trzyma. Myślałam nad Bondolino, Manducą albo Tulą z wkładką (chociaż już o wkładce poczytałam i trochę się zniechęciłam). Nie chcę być wyrodna matką, ale szukam rozwiązania które uwolni mnie choć czasem od wózka. A wiązanie chusty wydaje mi się trochę praco i czasochłonne. Będę wdzięczna za pomoc.

Może kółkowa chusta? Wierz mi, że lepiej takiego maluszka do nosidła na razie nie wkładać :)

Dla takich małych to bondolino lub marsupi. No i jak kornflejka pisze kółkowa tez jest dobrym wyjsciem :).

na pół godziny to już bym wiązaną wzięła, ale wynieść śmieci itp - kółkowa.

Jadę do bratowej, która ma chustę wiązaną. Może spróbuję, chociaż teraz myślę też o Marsupi, jedyny problem to który rozmiar. L jest od 170, ja mam 169, mój mąż, który może czasem nosiłby młodego w nosidle ma 2 metry, więc dla niego pewnie XL.Może być ciężko to pogodzić.

kółkowa zdecydowanie

Sent from my RM-885_eu_poland_273 using Tapatalk

Cytat:

---

Zamieszczone przez dagnes

może czasem nosiłby .

---

Tryb przypuszczający i to "może czasem" ? Kupuj pod siebie :) a w razie czego, gdyby sie okazało, że jednak chce nosic to wtedy będziesz myśleć i się martwić.

Ale wracając do meritum - dla 2,5 miesięczniaka nosidlo to kiepski pomysł.
edit. Tu masz wyjaśnione dlaczego

Do sklepu to wiązankę możesz zamotać a tyle co wyjść do samochodu czy wywalić smieci to kółkową.
Ja uzywam kółkowe bo mieszkam na 4 piętrze a Helki już od dawna nie noszę z fotelikiem z auta tylko właśnie w kółka wrzucam.
Kółkowa z ramieniem prostym założona z tzw. odwróconą krawędzią jest najlepsza dla malucha.
Marsupi i bondolino testowałam przy Kubiku jak był mały i u nas się nie sprawdziło. Tula i manduca dla siadających zdecydowanie. Wkładki dla maluszków pominę milczeniem :p

To w takim razie zaczynam szukać postów "którą kółkową wybrać", bo z podejmowaniem szyboko decyzji jest u mnie kiepsko, a wybór używanych spory.

1. Skośnokrzyżowa oryginalna lub szyta z długiej wiązanki przez jakąś forumkę.
2. Ramię proste.
3. Kółka "L"
4. Najlepiej bawełnianą.

Fajne są Ltle Frog i przyjazne cenowo, storchenwiege super ale sporo droższe.

Dziękuję serdecznie! Teraz wybór będzie duuużo łatwiejszy.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Basinda

1. Skośnokrzyżowa oryginalna lub szyta z długiej wiązanki przez jakąś forumkę.
2. Ramię proste.
3. Kółka "L"
4. Najlepiej bawełnianą.

Fajne są Ltle Frog i przyjazne cenowo, storchenwiege super ale sporo droższe.

---

potwierdzam to co zostało napisane o kółkach i ramieniu.......ja przez ramię zakładkowe i kółka w rozmiarze M się zniechęciłam do kółkowych

Pożyczyłam w końcu elastyczną LL od koleżanki i dziś byłam na pierwszym dłuzszym spacerze.(Nie mogłam się zdecydować jaką chustę kupić i pożyczenie rozwiązało problem).Może za szybko jej nie wiążę, ale daje radę. Mały zadowolony, tylko po 1,5h zaczęły mnie plecy boleć trochę. To normalne, czy może chusta była źle zawiązana? A może nie powinnam 7 kg dziecka w elastycznej nosić?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Basinda

1. Skośnokrzyżowa oryginalna lub szyta z długiej wiązanki przez jakąś forumkę.
2. Ramię proste.
3. Kółka "L"
4. Najlepiej bawełnianą.

Fajne są Ltle Frog i przyjazne cenowo, storchenwiege super ale sporo droższe.

---

A kółka L to jaką mają średnicę?

7 kg w elastyku jest graniczne. no ja wiem że producenci pisza do 13 kg ale nie mam pojęcia jakie plecy to wytrzymają. ja nosiłam do 6 kg Tomka, i to raczej na krótko - i już czułam ramiona. elastyk sprężynuje i im bardziej jest elastyczna tym szybciej zaczyna doskwierać niewygodą. ale jak na razie nic innego nie masz to lepsza taka niż nosidło. wiąż ja ścisło nie zostawiaj miejsca na dziecko - jak sie pochylasz dziecko musi byc mocno "doklejone" do ciebie, wtedy cięzar będzie odczuwany troszkę mniej. i rozglądaj się za czymś innym :) Tomek dopiero teraz ma właściwą pozycję w bondolino. jeszcze 2 miesiące temu miał nóżki zbyt szeroko.
też na krótkie wyjścia polecam kółkową. ja mam girasola i też jest super miła, miękka dobrze trzyma. zawsze jeździ pod wózkiem, wnoszę w niej syna na 4 pietro.
używałam też na zakupy pod blokiem i wszelkie wyjścia do 30 min.

Czyli kwestai ciężaru dziecka przy chuscie elastycznej to moja wygoda? Dziecku nic nie bedzie jak je jeszcze trochę ponoszę? Zakup chusty bedzie trwał wieki pewnie. U mnie Manduca czeka aż młody usiądzie. Bo rozmiarowo pasuje, synciu długi jest strasznie:)

A może ktoś poleciłby coś z chustostraganu? W rozsądnej cenie:)

A czego szukasz, elastyka ? Bo jak ma 7 kg to już się nie opłaca w nim nosić, bo po prostu za chwilkę będzie za mało nośna.

Cytat:

---

Zamieszczone przez dagnes

Czyli kwestai ciężaru dziecka przy chuscie elastycznej to moja wygoda? Dziecku nic nie bedzie jak je jeszcze trochę ponoszę? Zakup chusty bedzie trwał wieki pewnie. U mnie Manduca czeka aż młody usiądzie. Bo rozmiarowo pasuje, synciu długi jest strasznie:)

---

nie do końca. im cięższe dziecko tym gorzej podtrzymywane, elatyk sprężynuje, ciężkie dziecko osiada i po kilku minutach jest za nisko , czasem krzywo, trudniej utrzymać prawidłową pozycję.
w nosidle to tez kwestia całej pozycji nie tylko długości panela. nóżki mają mieć prawidłową żabkę. za duże odwiedzenie jest szkodliwe. plecki muszą być lekko zaokrąglone tak jak w chuście. im młodsze dziecko tym dokładniej musimy go wiązać, bo wszelkie nieprawidłowości mogą rodzić problemy.
w kółkowej tez trzeba dbać o prawidłową pozycję a w szczególności o symetrię.

No właśnie nie elastyka, bo elastyka mam. Szukam czegoś na zastępstwo, czego wiazanie nie bedzie sprawiało mi trudności.