Kto WŁAŚNIE spaceruje po Ikei w chuście?? :) Minęłam mamę ze Storchenwiege Anną - dziecię w kieszonce. I jeszcze tatę z maleństwem w kangurze z zielonego Leosia :)
Wersja do druku
Kto WŁAŚNIE spaceruje po Ikei w chuście?? :) Minęłam mamę ze Storchenwiege Anną - dziecię w kieszonce. I jeszcze tatę z maleństwem w kangurze z zielonego Leosia :)
Spacerem tego nerwowego truchtu bym nie nazwała, ale z Leo to my :) Miałaś doketorebkę?
Eee, tak! Koralową taką :D
I pierwszy raz byłam w Ikei bez dzieci :D
Aaa, i melduję, że na koniec wypatrzyłam jeszcze mamę z dzieckiem w Tuli na plecach - takim większym już :)
Żadnego wisiadła nie widziałam!!! OMG! ;)
cha! a ja też tam byłam, tylko że wczoraj;) z małym w mt i też z doketorebką;) nikogo z naszej chustoszajki nie wypatrzyłam.
Polecam się na następny raz :D
Chyba za szybko się toczę między półkami, bo ja nikogo nie wypatrzyłam :D A u mnie samej znaku rozpoznawczego jeszcze brak.
Za to dawno nie widziałam tylu kobiet w ciąży na raz :)
A to standard w Ikei ;)
Chustoszajka na Targówku?
Tydzień wcześniej wypatrzylam w ikei Nymphe i jakąś mamę w tuli jasnej :)