Mam pytanie. Otoz wklady oraz pieluszki po grubszej sprawie od razu zapieram szarym mydlem, ale dowirdzialam sie, ze przez mydlo moiga tracic chlonnosc. Co wiec mam robic?
Wersja do druku
Mam pytanie. Otoz wklady oraz pieluszki po grubszej sprawie od razu zapieram szarym mydlem, ale dowirdzialam sie, ze przez mydlo moiga tracic chlonnosc. Co wiec mam robic?
ja zapieram specjalnym mydełkiem odplamiającym z rossmanna (dr. becke… cośtam). nie zatłuszcza, ładnie dopiera. zero plam, polecam :)
a ja tylko spłukiwałam mocnym strumieniem i nie zapieram.
Żadnych plam na niczym nie mam
ja raczej tez tylko wodą, jak najszybciej. Czasaaaaaaaami (po burakach, borówka, hehe) zdarza się ze jakiś palmy po praniu zostają, ale po kolejnym już schodzą i ani sladu!
Ja nie zapieram. Splukuje zimna wodą z prysznica, nawet jak zostaje ślad po praniu to po paru następnych znika. Chyba szkoda zachodu z tym mydłem :-)
Tez kiedys zapieralam kazda plamke ;) najlepiej szybko splukac, a jak po praniu cos zostaje wywiesic na sloncu lub powietrzu. Po kilku dniach na bialych ubraniach wiekszosc plamek schodzi z wkladow tez:D
dokładnie, suszenie na słońcu jest świetne na pozbycie się plam
Mam nadzieje, ze nie zaszkodzilam pieluszkom :(
tak jak dziewczyny już napisały - nie ma sensu zapierać każdej plamy. Tylko przepłukać pod prysznicem (najfajniejsza jest opcja biczy wodnych - wtedy wszystko dosłownie po kilku sekundach schodzi), a jeśli jakaś mała plama zostanie, bo mały jadł coś plamotwórczego, to po kilku praniach albo po wywieszeniu na słońce schodzi bez problemu. A to z wkładów, bo polarki z kieszonek zawsze mi się dopierają już po pierwszym praniu :)
Nie zapieram, używam papierków ;)
Chociaż przy mlecznych kupkach i tak wszystko przez papierek przeleci.
Jeśli bardzo chcesz zaprać to możesz namoczyć pieluchę z biod.
A po tym zapieraniu mydłem odtłuściłabym pieluszki w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń.
Nie zapieram pieluch już od dawna to i nie pamiętam ;) Czy zatłuszczenie powoduje tłuszcz zwierzęcy z mydła, tak? To może mydło roślinne? Ma to sens?
Przez moje ręce przeleciało wiele pieluch i zapieranie polegało głównie na zmywaniu wodą, ale tylko zimną, póki zawartośc była świeża ;)
chyba obecnie w mydłach nie ma tłuszczu zwierzęcego :hmm:
w niektórych właśnie jest, dokładnie nie wiem w których, bo kupuję tylko roślinne
Czyli mlecznych kupek tez nie ma sensu zapierać?
Te mleczne zawsze tylko spłukiwałam, a plamy wystawiałam na słońce i schodziły błyskawicznie
I mleczne i zwykle tylko splukuje prysznicem, plamy zostają bardzo sporadycznie a po kilku praniach lub wywieszeniu na słońcu schodzą.